Okej, to już ten moment - ostatni rozdział tutaj przed premierą Wieży Nerona. W związku z tym, zgodnie z waszą opinią na ten temat, umieszczę tu kilka przemyśleń na temat tego, co chciałabym, żeby znalazło się w tej książce. To nie tak, że jeśli te elementy się nie pojawią, to książka będzie zła. Będzie wtedy po prostu inna niż się spodziewałam, ale nie gorsza. A więc zaczynam!
Chciałabym, by w Wieży Nerona:
- pojawiła się cała Siódemka (oczywiście bez Jasona, ale jakby pojawił się duch Jasona to jeszcze lepiej) i żeby cała Siódemka była razem w jednej scenie, w jednym pomieszczeniu, integrująca się, jak za czasów na pokładzie Argo II
- pojawiła się przede wszystkim Annabeth, nie tyle dlatego, że najbardziej ją lubię, ale po prostu dlatego, że jako jedyna z Siódemki jeszcze nie wystąpiła w Apollo i Boskie Próby
- pojawiło się jak najwięcej bohaterów ze wszystkich serii, żebyśmy mogli się z każdym pożegnać
- było choć ogólnie wspomniane, co się z kim stanie później, kto co będzie studiować, kto gdzie zamieszka itd., nie mówię tu o dokładnym rozpisywaniu przyszłości tylko o takich zarysach, zamkniętym zakończeniu (muszę wiedzieć, co zamierza studiować Percy XD)
- wystąpiły momenty Percabeth, bo dawno żadnych nie było, a ja kocham ten ship i tęsknię za nim i należy nam się to na koniec
- pojawiła się Estelle i to w dużej ilości; błagam o sceny Percy'ego zajmującego się małą siostrzyczką
- w sumie też pokazała się po raz ostatni Sally
- były różne nawiązania do poprzednich części, takie easter eggi, np.: nawiązanie do tego, że Percy się ślini przez sen, do jakichś najbardziej znanych cytatów i inside joke'ów (bo jestem cholernie sentymentalną osobą)
- Apollo stał się spowrotem bogiem; uważam, że gdyby Apollo postanowił, że nie chce już być bogiem, bo bogowie są źli, to byłoby to zbyt cukierkowe, a poza tym gdyby Apollo nie został na nowo bogiem to chyba zaburzyłby się jakiś porządek świata czy coś
- została przedstawiona reakcja jeszcze większej ilości ludzi na śmierć Jasona
- NIKT NIE UMARŁ BŁAGAM
- był taki melancholijny nastrój; być może brzmi to depresyjnie, ale chcę odczuć, że to już koniec, chcę czuć to pożegnanie na każdej stronie książki, choć nadal chcę się uśmiać, to chcę też płakać (i tak będę płakać, ale chcę, żeby ta książka płakała ze mną); chcę czuć, że nie tylko ja się żegnam z tą serią, ale też ta seria ze mną
(Okej, właśnie się popłakałam, nie no zajebista jestem.)
Oczywiście, wasze oczekiwania co do Wieży Nerona mogą być zupełnie inne. Myślę, że jest to przede wszystkim uwarunkowane tym, jakich bohaterów i shipy najbardziej lubicie.
Piszcie swoje oczekiwania koniecznie!!!
(10/10)
CZYTASZ
Percy Jackson Thoughts
Acak》przemyślenia i spostrzeżenia, będące często headcanonami 》dotyczą one nie tylko serii Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy, ale także oczywiście Olimpijskich Herosów, Boskich Prób Apolla i czasem Kronik Rodu Kane oraz Magnusa Chase'a 》pomimo to więks...