-Masz trochę racji- dodałam po chwili.
-Co zamierzasz zrobić?- zapytał Filip.
Wstałam i podeszłam do okna. Obserwowałam stukający o parapet deszcz. Pogoda była identyczna jak mój humor- ponura i przygnębiająca. Chciałam, żeby w moim życiu wreszcie pojawiło się słońce i zostało na trochę dłużej, a nie zachodziło po chwili. Ostatnie dni były dla mnie naprawdę trudne i potrzebowałam odpoczynku. Od wszystkich i nawet od siebie samej.
-Nie mam pojęcia. Nie wiem.
Filip dwoma dużymi krokami przemieścił się obok mnie i objął mnie ramionami od tyłu. Jego uścisk był mocny i w jakiś sposób łagodził mój stres.
-Sama musisz podjąć decyzję, niestety nie pomogę ci w tym. Mogłem przedstawić ci tylko moje zdanie, ale- Filip chciał dokończyć lecz przerwało mu pukanie do drzwi.
-Spodziewasz się kogoś?- zapytałam patrząc w stronę dochodzącego dźwięku.
-Nie- zaprzeczył.
Mężczyzna z lekkim zdziwieniem ruszył w stronę drzwi. Otworzył i delikatnie uśmiechnął się na widok osoby po drugiej stronie.
-Cześć.
-Hej, Nikola. Ładna fryzura- powiedział ironicznie, gdy zobaczył jej potargane od deszczu i wiatru włosy.
Dziewczyna przewróciła oczami i głęboko westchnęła.
-Z jakiej okazji postanowiłaś mnie odwiedzić?
-Właściwie to...
-Tak, tak. Nie szukaj powodów. Wiem, że przyszłaś do Laury.
Nikola próbowała wejść do środka, ale Filip zastawił jej drogę.
-Ale czy ona ma ochotę z tobą rozmawiać?- zapytał znów z ironią.
-Przestań się z nią drażnić. Wpuść ją-powiedziałam ze znudzeniem w głosie.
Chłopak spojrzał na mnie i gestem ręki zaprosił kobietę do środka.
-Czy mogę zabrać pani kurtkę?- spytał z uśmieszkiem.
-Jasne, kochanie- odpowiedziała tak samo złośliwie Nikola.
-To ja was zostawię same. Idę na górę wziąć prysznic.
Razem z Nikolą obserwowałyśmy Filipa wchodzącego po schodach. Potem dziewczyna zawiesiła wzrok na mnie.
-Laura, bardzo mi przykro...
-Daruj sobie, proszę. Omińmy ten fragment rozmowy, gdzie przepraszasz za Daniela i mówisz jak bardzo ci jest przykro. Skąd wiedziałaś gdzie mnie szukać?
-Jasne, już przestaję. A gdzie mogłaś iść jak nie do swojego najlepszego przyjaciela?
Siostra Daniela była wyraźnie smutna i przytłoczona całą sytuacją. Wyglądała na zdenerwowaną i ciężko jej było ze mną rozmawiać.
-Nikola, to nie twoja wina. Nie odpowiadasz za to co robi twój brat.
-Nigdy nie powinniście być razem.
-Słucham?
-To co słyszałaś, Laura.
-Co ty sugerujesz?- zapytałam z lekką irytacją.
-Nic. Po prostu się o niego martwię.
-W końcu to twój brat, co nie?- odpowiedziałam krzyżując ręce na klatce piersiowej.
-Daniel bardzo przeżywa całą sytuację. Chciałby z tobą porozmawiać.
-Nie jestem gotowa na jakikolwiek kontakt z nim- odparłam bez emocji.
CZYTASZ
Wyświetlono 2 •ZAKOŃCZONE•
RomanceCzasami w naszym życiu pojawia się ktoś, kto zupełnie nie powinien się ponownie w nim znaleźć. 22.05.20- #1 lesbijki 12.01.21- #1 girls 05.05.21- #1 lesbians 25.08.21- #1 holiday 20.09.21- #1 socialmedia