Zagubiona, w stresie życia, chodzę swoją własną drogą. Tyle miejsc jest do odkrycia. I nic zrobić z tym nie mogą.
Zwiedzam miasta, oraz kraje, i studiuje obyczaje. Choć nie muszę podróżować, aby siebie nie dołować, jeżdżę dziś po całym świecie.
Ale po co? -spytasz przecież. A więc, drogi mój, kochany, jeżdżę by zapomnieć rany, które państwo wyrządziło, napawając stresem serce. Dziś dziękuję za to wielce.
Gdyby tego nie zrobiło, wszystkim byłoby dziś miło, jednak nikt by nie pomyślał, jaki z władcy egoista.
Więc dziękuje za to śmiało. Miasto mnie rozczarowało. Jako zarząd - kiepska sprawa. Obywatel - jest zabawa.
Ludzie bardzo pomagają, jednak w rządzie dalej grają, i podają swe bajeczki, by padł wyrok ostateczny.
Chcą nam wmówić, że działania, podejmują bez wahania, gdyż są bardzo przemyślane. To nie do nas z takim chłamem.
Bo od kiedy to, dokładnie, komfort zmienia się w ruinę. Jeśli zniszczą me marzenia, jestem pewna – Sama Zginę!!!!!
______________°_°_______________
Jeśli Ci się spodobało, to mi gwiazdkę dawaj śmiało. Bo ja gwiazdek potrzebuję, a Cię nic to nie kosztuje. ;)
Tomiałbyćzwykływierszopodróży, aleniestety mój największy problemwdarłsiędogłosu, iwyszłocośtakiego.
Odnośnieproblemu, toniedotyczyontylkomnie.
WGdańsku, ijakostatniosłyszałam, wjeszczekilku miejscowościach, chcą zlikwidować niektóreszkołyokształceniuzawodowym.
Działamy, iwspólniezbliżamysięcorazbliżejcelu.
RATUJEMYSZKOŁY!!! :)