Depresja przychodzi nagle, gdy wcale się jej nie spodziewasz. Problemy zajmują wtedy całą twoją głowę, a smutek często ukrywany jest pod maską uśmiechu.
To drugie, niszczy Cię wewnętrznie, powodując uczucie coraz większej pustki, gdyż nikomu nie zdradzasz zakamarków twego serca.
Depresja, to stan psychiczny, w którym wszystkie siły nagle Cię opuszczają. Tracisz nadzieję w to, że będzie lepiej. Zostajesz sam na sam z myślami.
Nie prosisz nikogo o pomoc, gdyż takie działanie uważasz za normalne. Coraz bardziej zamykasz się w sobie, nie pozwalając nikomu odkryć twoich zmartwień.
Depresja - łudzące szczęście, pod przykrywką bólu, strachu, samotności. Uczucie, które nie pozwala ci normalnie funkcjonować.
Często siedzisz sam/sama w pokoju, i udajesz, że wszystko jest ok. Jednocześnie coraz bardziej raniąc samą siebie.
Depresja - wiele jest jej filozofii, jednak jedno mogę ci powiedzieć...
Kiedyś przez to przechodziłam. Nie jest kolorowa. Zostawia bolesny ślad na twojej psychice, i sprawia, że z każdym dniem jest z tobą coraz gorzej.
Jednak z czasem odpuszcza... Ale długo musisz z niej wychodzić.
Jeżeli mogę ci coś doradzić, to nigdy w nią nie wpadaj.
Nie załamuj się, nawet gdyby twoje życie rzeczywiście było koszmarem, ponieważ zawsze znajdzie się ktoś, kto może uratować Ci życie.
____________________________
Wielkie dzięki, za to że zawsze ze mną jesteście, nawet gdy dopada mnie ogromny smutek. Nawet wtedy, kiedy walcze z moimi ogromnymi problemami.
Dziękuje za wsparcie, jednak jeszcze nie do końca mi przeszło. :'(