Będąc uległym Theo czuł się naprawdę szczęśliwy. Brak opcji wyboru i ciągła kontrola dawały mu wolność, bez tego nie potrafił żyć. Pewnego dnia gdy jego Master niespodziewanie kończy relację zostawiając go zupełnie samego, chłopak stanął ponownie w świecie rzeczywistości, której tak bardzo nienawidził. Uległy był w stanie zrobić wszystko by znów ktoś wziął go pod swoje skrzydła i poprowadził przez trudy życia. Okazało się, że być może znalezienie nowego Mastera nie jest aż takie trudne. Opowiadanie BDSM pisane razem z @shadow_river