One shoty z Haikyuu!!! : D

Prezent

Uwaga
W shocie będzie Sakusa czyli i temat germofobi (lub bakteriofobii nie wiem jak po polsku to jest :"D) przez osobę nie znającą się na tym
Z góry przepraszam za błędy w tej materii
------------------------------------

Sakusa

Chciałem załatwić całe to kupowanie prezentów jak najszybciej ale oczywiście nie mogłem nic znaleść. Byłem z Atsu już długo więc nie mogłem postawić na coś prostego i bezosobowego. Poprawiłem maseczkę na sam widok zbliżających się do mnie dziewczyn, śmiały się co sprawiało że wszelkie drobnoustroje łatwiej się przenosiły. Spojrzałem w bok aby się na tym nie skupiać, był tam sklep z bielizną. Nie miałem nic do stracenia, z resztą Tsumu ostatnio zaraził się miłością do kolorowych skarpetek od Suny. Gdy tylko wszedłem do sklepu skierowałem się do odpowiedniej części, mieli niezwykle wielki wybór, choć przeważał motyw świąteczny, kotów szczęścia i sushi. W którymś momencie zauważyłem w końcu coś interesującego, parę skarpetek, jedną jasnoniebieską z pszczołami a drugą w pasy czarno żółte. Uśmiechnąłem się na sam ich widok, w liceum z jakiegoś powodu do mojego chłopaka przylgnęło określenie że jest wlaśnie tym owadem. Zapamiętałem miejsce w którym znajdowała interesująca mnie para i przeszedłem się jeszcze po sklepie z nadzieją że uderzy mnie coś jeszcze. Nasze życie seksualne z mojego powodu było bardzo różne, ostatnio miałem gorszy okres i nawet myśl o tym sprawiała że się wzdrygałem. Mimo to przemogłem się aby poszukać czegoś w tej kategorii, na czas kiedy znów będziemy mogli się bawić.

- Pomóc panu w czymś? - słodki głos sprzedawczyni zaskoczył mnie przez co natychmiastowo się odsunąłem.

- N-nie trzeba. - dziewczyna wyglądała na licealistkę, długie brązowe włosy, niski wzrost. Wygladała na nieco zdziwioną moim zachowaniem. - Albo, czy mogłaby pani wziąć do kasy jedną rzecz gdy jeszcze będę się rozglądać? - dziewczyna przytaknęła żywo.

- Oczywiście. O jaki produkt chodzi? - pokazałem jej skarpetki, sprzedawczyni oczywiście pochwaliła mój gust i próbowała zaproponować jeszcze jakieś inne aby zrobić z nich ładny zestaw. Grzecznie odmówiłem i wróciłem do działu z męską bielizną. Szukałem czegoś seksownego ale też nie wulgarnego w swoim przekazie. Tsumu uwielbiał skóry, pasy, ćwieki i temu podobne, choć zdawało mi się że to raczej z mojego powodu się do tego przekonał. Gdy zaczynaliśmy chodzić vanilla było jedynym co znał. Osamu pewnie by mnie zabił jakby odkrył jak szybko przekonałem jego brata do ciekawszych opcji.

- Może to? - dziewczyna z wcześniej stanęła przedemną trzymając zestaw, cekinowy, mocno prześwitujący top wraz z skórzanymi majtkami, które również miały w sobie coś błyszczącego a do tego kilka zamków. - Jest wygodne pomimo pozorów. - dziewczyna przyblirzyła się dając mi szansę abym sam mógł dotknąć. - Mamy też inne opcje kolorystyczne, z tego co pamiętam to jest jeszcze biały, czerwony i fioletowy.

- Czarny mi odpowiada. - zestaw był całkiem ładny i mogłem sobie wyobrazić w nim Tsumu. - Macie większe rozmiary?

- Oczywiście. Przepraszam myślałam że to dla pana. - dziewczyna zaśmiała się oblewając się lekkim rumieńcem. - Znaczy. Najmocniej przepraszam. Nie powinnam była

- Nic nie szkodzi. - uspokoiłem ją, ewidentnie była nowa w tej pracy. - To dla mojego chłopaka. - dziewczyna skinęła energicznie głową i podałem jej rozmiar.

- Już przyniosę! - sprzedawczyni niemal pobiegła na zaplecze. Miałem już całkiem ładną podstawę do prezentu dla Tsumu, wystarczyło jeszcze znaleść jakieś drobiazgi. Skierowałem się do kasy czekając na dziewczynę. Młoda sprzedawczyni pojawiła się przy niej niemal w tym samym momencie co ja. Szybko zapłaciłem i zdezynfekowałem odrazu ręce po czym odebrałem reklamówkę.