*Oczami Oliwii*
Niemogłam w to uwierzyć , stał dzisiaj przedemną sam Andy BIERSACK!
Ale i tak mam wrażenie że to co mówił to nie jest prawda. Zawsze w takich chwilach pomagała jazda na mojej maleńkiej więc ubrałam strój i pobiegłam do garażu.
Moja kawasaki ninja. Jacie jak ja ją kocham. Piękny zielony kolor z czarnymi detalami .
Wsiadłam szybko na motor i wyjechałam z garażu. Jechałam tą trasą co zwykle najpierw park później kawiarnie i cukiernie a na koniec stara fabryka.
-Idealna przejażdżka! -krzyknełam ale wtedy zauważyłam za sobą czarny duży samochód.
Bardzo szybko zbliżał się do mnie i zakażdym razem gdy skręcałam jechał za mną.
Wtedy usłyszałam głos który kazał mi skręcić w prawo.
Niezastanawiając się skręciłam w prawo. To był mój błąd. Samochód mnie dogonił a ja nie miałam gdzie uciec wysiadł z niego męszczyzna średniego wzrostu,łysy i w ciemnych okularach. Głos znów stwierdził że mam jechać w prawo.
Co miałam do stracenia w ostatniej chwili zobaczyłam wąski przesmyk pomiędzy ścianami. Udało się uciekłam szybko wróciłam do domu i zamknełam się w nim na klucz. Modliłam się by ktoś ze mną był,by mnie przytulił i powiedział że mnie obroni. Liczyłam na to że to będzie Andy, nie patrząc na nic wyjełam z szafki ostatek Marychy i skożystałam z niej. O dziwo nic się nie stało.
Wtedy przypomniałam sobie karteczkę od mojego ,,gościa"I wydawało mi sie że to co mi powiedział to była prawda....
Tak krótko ale byłam na nartach i nie miałam czasu ale obiecuję że następne będzie dłuższe :) takie przemyślenia
CZYTASZ
Forever /A.Biersack
FanfictionOna -dziewczyna z nałogami bez powodów do życia po stracie przyjaciółki nie ma już nic. on -gwiazda, bad boy ideał którego miała nigdy nie poznać a jednak się spotykają ale nie bez powodu . Ona staje się czymś o czym wcześniej nie miała pojęcia