10.Dzień dobry kocham cię.

792 65 6
                                    

Powstrzymałam się od wybuchu płaczu i po chwili przypomniałam sobię że przecież od czterech dni się nie kąpałam.

Wstałam powoli z niezbyt wygodnego łóżka i postanowiłam wziąć ubrania i szybki prysznic.

Wiedziałam że nie mam na co liczyć że Andy przywiezie mi jakieś ciuchy ale w szafie stała torba z karteczką

"Ja wiedziałem że on się stamtąd nie ruszy więc przywiozłem ci ciuchy CC ;),,

Naprawdę byłam szczęśliwa że chociaż on miał już później głowę na karku. Z torby wyjęłam czarne rurki podkoszulek z logo guns'n'roses i moją ulubioną bluzę z okładką płyty *,,Carpatian Wolves" zespołu *Graveland. Widziałam że na dnie leży jeszcze bluzka z BVB i zgniło zielona bluza ale stwierdziłam że to na jutro . CC oczywiście nie mógł wziąć z mojej szafy bokserek i sportowego stanika tylko mam wrażenie że wybrał to co chciałby zobaczyć na jakiejś dziewczynie.

Popędziłam do łazienki biorąc przygotowane ubrania i wziełam szybką kąpiel ponieważ

pielęgniarka zdjeła mi opatrunek mogłam też umyć włosy. Po założenu ubrań chcąc wyjść z łazienki otworzyłam drzwi a moim oczą ukazał się nie kto inny jak Andy. Wyglądał jak by chciał zapukać do drzwi i chyba tak było.

-Dzień dobry- powiedział ogarniając powoli sytułację

-...kocham cię już posmarowałem tobą chleb,piosenka kanibali .- skończyłam za Andiego a on się delikatnie  zarumienił

Jak tylko wyszłam z łazienki dostrzegłam też Come.

Usiadłam na łóżku wcześniej wrzucając do torby ubrania które miałam na sobie cztery dni jeśli Andy znowu nie ,,podkolorował" tej histori.

-Jak się czujesz-zapytał CC

-dobrze ... mam pytanko.- powiedziałam a on nagle spoważniał

-no ...słucham-

-dlaczego spakowałeś czerwony koronkowy zestaw?- zaczełm z uśmiechem

-no ...wiesz- chwilę się zawachał

-no właśnie nie wiem. A ty co suszysz landryny Biersack?- powiedziałam odwracając się w jego stronę gdy tylko usłyszałam jego tłumiony śmiech

-no bo.... był na wierzchu a ja nie chciałem ci po szafach grzebać- odpowiedział mi w końcu zawstydzony

-dobra  ....nie pierdol........ mi tu .......bo był na ........samym dnie ........szuflady- wykszusiłam pomiędzy  atakami śmiechu.

Siedzieliśmy chwilę rozmawiając o bzdurach najbardziej zaskoczyło mnie to jak CC opowiadał że gdy tu jechał to o mały włos potrącił by jakąś laskę a wydawał się mniej agresywny i bardziej odpowiedzialny odemnie a tym bardziej od Biersacka który naprawdę często przeklinał.

-......nie żartuję ta zajebana pizda o mały włos zadrapała by mi lakier myślałem że ją zapierdolę...-wtedy przerwał mu mój głośny śmiech.

-z czego rrzysz?-spytał lekko zdenerwowany

-z ciebie zawsze taki spokojny człowiek a teraz klniesz jak szewc- odpowiedziałam mu z wielkim bananem na twarzy.

-Sory piękna taki mamy klimat - usłyszałam cichy głos Andiego który do tej pory uważnie słuchał naszej rozmowy.

-mała nie podskakuj ja tam jestem spokojnym człowiekiem to ty i Biersack nigdy  nie możecie choć trochę nad sobą  zapanować idealnie się dobraliście.-wypalił z miną pokerzysty

W tej chwili spojrzeliśmy na siebie z Andym i oboje wybuchliśmy śmiechem . Fakt faktem muszę przyznać że Cc miał całkowitą rację obydwoje piliśmy ,paliliśmy,nieźle kleliśmy i nieodpuszczaliśmy żadnych imprez  z których wracaliśmy nieźle napierdoleni no ale co zrobisz ? Nic nie zrobisz i jak to Andy wcześniej powiedział ,,sory taki mamy klimat''

Z przemyśleń wyrwał mnie głos Comy

-ja sie zbieram mam dość tego dnia narazie-powiedział zamykając drzwi.

-no to co kiedy idziemy na jakąś impreze?-spytałam Andiego

-po co?-widać było że nic nie ogarniał

-jak to po co ! Napierdolić się w trzy dupy!-

Gdy to powiedzałam Biersack strzelił sobie palm facea i położył głowę na moich kolanach.

-mogłem się domyślić -dodał po chwili z wielkim uśmiechem na twarzy.

*Carpatian wolves- pierwszy album black metalowego polskiego zespołu Gravenland wydany w 1994 roku
* wszystko jest powyzej

Co do wulgaryzmów to ja czesto przeklinam więc tak jakos mi się łatwiej pisze.

Odzyskałam mój zeszyt jej! Tak więc jest nowy rozdział mam nadzieję ze się podoba pozdrawiam i do kolejnego.

Forever /A.BiersackOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz