Sposób przygotowania Budrelu:
1. Stwórz nowy rozdział
2. Napisz jakieś shitpostowe rzeczy
3. Upewnij się, że życie nie ma sensu
4. Uśmiechnij się i idź oglądać dalej te swoje koncerty SOAD, których i tak nigdy nie zobaczysz na żywo
Dziękuję za pomys...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
1. Rok 2020 był chujowy, ale udało mi się poznać zajebistych ludzi. Takich jak:
Zaiste, nie mam słów na ten rok nawet
Nie poznałam żadnych ludzi, bo jak miałam kogokolwiek na tych studiach poznać, skoro ja ich widzę tylko czasami przez kamerkę z Teamsa, zaś jedyne tematy, jakie poruszamy, to termin zaliczenia na historię literatury czy funkcyjność głoski [i]
A najfajniejsze ziomeczki na wtt znam od 2019r. lub dłużej
Jeśli się mylę, proszę mnie poprawić
(Ano właśnie, przypomniało mi się, jak już doszłam do punktu 11., poznałam taką świetną laskę, która prowadzi na ig fanpage z memami z Alestorm. Trochę z nią pisałam i wiecie, że we Francji też się na święta co roku ogląda "Kevina..."? XD)
2. Pozytywy roku 2020
Co to za oksymoron
Nie no, bez przesady xd
W pewien sposób jednak ten rok był ważny w moim życiu. Wiecie, napisałam maturę, więc mam to z głowy (wydaje się, że to było tak dawno...), pierwsze dwa miesiące w ogóle były cudowne (bo "miłe złego początki", jak to ktoś mądry kiedyś stwierdził), wydarzyło się parę rzeczy, których za żadną cenę nie chciałabym usunąć z historii, chociażby wyjazd do Wisły na skoki, zobaczenie Mozila na żywo, wciągnięcie taty w MCU albo parę innych, których wspomnę później... No i poznałam Żulczyka... Na pewno ten jeden rok na długo zapadnie mi w pamięć, chociażby za sprawą większej ilości przełomów niż wcześniej przeżyłam w swoim krótkim życiu, i jest to swego rodzaju pozytyw
3. Najgłupsza rada, jaką otrzymałaś od kogokolwiek w tym roku
Idk, nie zapamiętuję głupich rad
4. Najgłupszy pomysł, na który wpadłaś
Żeby kupić sobie nagietka do zaparzania
5. Podziel się jakąś ciekawą, śmieszną rozkminą
Czy moje "Czemu w słabych gejowskich smutach odbyt to wejście, a nie wyjście, skoro pierwotnie służy do srania" się liczy?
_agamus_ potwierdzi, że w tym roku miałam wyjątkowo dużo intrygujących rozkmin, lecz jakoś teraz nic nie przychodzi mi do głowy
6. Zdanie, które zapadło ci w pamięć
W powietrzu unosi się charakterystyczna dla Polski delikatna nuta gówna - zdecydowanie moje fav, z "Czarnego Słońca" Żulczyka, ofc
