Sposób przygotowania Budrelu:
1. Stwórz nowy rozdział
2. Napisz jakieś shitpostowe rzeczy
3. Upewnij się, że życie nie ma sensu
4. Uśmiechnij się i idź oglądać dalej te swoje koncerty SOAD, których i tak nigdy nie zobaczysz na żywo
Dziękuję za pomys...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
1. Gdybyś miała być jedną postacią z książki, to jaką?
Tą najciekawszą, hehe
2. Jaki jest twój znienawidzony ship?
Eeee
Titanic?
3. Gdybyś mogła latać lub oddychać pod wodą, co byś wybrała?
Oddychanie pod wodą jakoś wydaje mi się bardziej przydatne po tym, jak kiedyś na kajakach prawie się udusiłam po karambolu i wpadnięciu pod jeden z kajaków
4. Gdybyś miała mieć moc jednego z czterech głównych żywiołów, to jakiego?
Nie znam się
5. Jaki jest twój ulubiony fanfik?
Chyba mój taki jeden o Dawidzie Kubackim (List), ewentualnie moja tzw. saga o wampirze, czyli zbiór sześciu rozdziałów opowiadających o tym, jak skoczkowie podejrzewają, że wśród nich jest wampir
(No sorry, mało fanfików czytam poza swoimi)
Chociaż w sumie trudno dorównać temu
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
6. Góry czy morze?
Tylko góry! Nad morzem zawsze się nudzę, bo co mam w kółko leżeć, a natłok ludzi sprawia, że dostaję pierdolca. Poza tym to daleko. Góry mam znacznie bliżej i dużo chętniej tam jeżdżę. Wprawdzie zdarza mi się sporo narzekać, to na odciski, to na zmęczenie albo słońce, lecz ostatecznie wracam do domu z ogromną satysfakcją. Widoki są cudowne, powietrze czyste, wokół wiele zieleni, mijani ludzie mówią "Cześć", a nie "Kuuuukurydza gotowana!" czy tam "Przesuń się pan z tym parawanem". Świetnie czuję się na szczycie, gdzie rozbieram się spocona, choć wieje lodowaty wiatr. Kupione w schronisku kakao smakuje czasem nawet lepiej niż herbata, a każda nowa pieczątka w książeczce z PTTK motywuje mnie do zdobywania kolejnych szczytów
Bardzo chciałabym w tym roku też pojechać w góry, ale mogę sobie tylko pomarzyć, bo chodzę o kulach i nie umiem nawet sprawnie wejść po schodach do mieszkania :')
7. Gdybyś miała polecić jedną książkę ze swojego profilu, to jaką?
Ym, może tak Szkarłatnooka? Albo KIEŁBASIANE WOJNY? Zależy, co kto woli
Szkarłatnooka to moja pierwsza praca, mało tam śmiechów-hihów, raczej opiera się na moich dziwnych, smutnych, czasem wręcz chorych przemyśleniach, kocham ją pomimo jej niedoskonałości i myślę, że właśnie za te niedoskonałości je kocham. Bo jest po prostu moja, tak całkowicie
Natomiast KIEŁBASIANE WOJNY są bekową historyjką z postaciami rodem z Mistrza i Małgorzaty, choć inspiracją do jej napisania była prawdziwa historia. Potem między mną i koleżanką narodziła się teoria spiskowa, która zapoczątkowała to specyficzne dzieło
8. Gdybyś miała wyjść za jedną postać z książki, to za jaką?
Ktoś uznałby to za średni wybór, ale Vytautas Česnauskis z Inkuba mnie przekonał. Mogłabym jak najbardziej być jego babą, dogadalibyśmy się i razem wieczorami rozwiązywalibyśmy sudoku
9. Pizza czy frytki?
Serio? Jak można zestawić pokrojone smażone ziemniaki z najlepszym daniem świata?
