17. Nie potrzebny był ten wywiad...

160 9 69
                                    

* ANGELA *

Wszyscy siedzieliśmy w kwaterze głównej, reszta grała w jakieś karty ja za to rozmyślałam nad tym co się wydarzyło w parku

- Dobra gramy jeszcze raz - Powiedział Ray - Angela grasz?

- Hm, co? - Wyrwał mnie z moich myśli więc jak miałam słuchać - Coś mówiłeś Ray?

- Ugh, tak mówiłem - Westchnął - Grasz teraz z nami?

- W sumie to czemu by nie? - Powiedziałam i od razu Henryk Zaczął rozdawać karty
Nawet mi się najgorsze nie trafiły, chociaż coś musiało przerwać był to mój telefon zadzwoniła Lena

Lena: Cześć jest gdzieś obok ciebie Henryk?

Ja: Tak, a co?

Lena: Dasz go?

Ja: Po co?

Lena: Muszę się coś zapytać

Ja: Jasne, poczekaj

- Sorry że wam przerwę w grze, ale Henryk sprawa - Powiedziałam, zakrywając słuchawkę telefonu

- Teraz akurat? - Spytał

- Nie za dwa lata, tak teraz - Powiedziałam lekko zirytowana

- Dobra, STOP GRANIA - Powiedział śmiejąc się - Co jest? - Dodał

- Moja siostra chce z tobą rozmawiać - Powiedziałam

- Oki, daj telefon - Powiedział, no i jak chciał tak zrobiłam dałam mu telefon

Henryk: Co jest Lena?

....

Henryk: A tak, tak
Załatwiłem ci na jutro u ciebie w domu, git?

...

Henryk: Nie ma sprawy, Powodzenia

Skończył rozmawiać i oddał mi telefon

- I? - Spytała Piper

- Co I? - Spytał Henryk

- No i jak to, Aj dobra - Powiedziała Piper

- O której jutro wywiadzik? - Spytała Mika

- 14 zaczynam, a kiedy wrzuci na ich stronkę to nie wiem - Powiedział Henryk

- Ale mam szczęście że będę wywiad wcześniej widziała - Zaśmiałam się pocichutku

- A może nie? - Spytał zirytowany Henryk

- Czemu nie? - Spytałam lekko zdziwiona

- POPROSTU NIE CHCE ŻEBYŚ ZE MNĄ WSZĘDZIE CHODZIŁA! - Trochę mnie to uraziło

- Ale Hen... Mówiłeś że na wywiad mogę iść z tobą, a z resztą on będzie w moim domu - Powiedziałam ze smutną minką

- TO CO!? - Powiedział wkurzony, nie poznawałam go

- Henryk co z tobą? - Spytał Ray

- Nic wszystko dobrze, a co ma być? - Powiedział jak gdyby nigdy nic

- Nigdy mnie nie uraziłeś... Teraz to aż zabardzo - Posmutniałam

- NO I DOBRZE, A WIESZ CO? IDŹ STĄD NIE CHCE CIĘ ZNAĆ! - Teraz to mnie bardziej zabolało, jeszcze dzisiaj mówił że nie chce mnie stracić, a teraz co? Odwala jakieś fanaberie

Zwykłe miasto czy zupełnie inne? || Niebezpieczny HenrykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz