Hej chciałam tylko ci powiedzieć że możesz przewinąć, nie ma rozdziału i nie będzie pewnie więc możesz poprostu przewijać
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Przewijasz? Okej, git
-
-
-
-
-
-
-
-
Jeszcze przewijasz? Spoko mi to nie przeszkadza 😁
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
No a teraz jak już zostałeś to zapraszam na rozdział heh* ANGELA *
Gdy Kate powiedziała że przeprowadzamy się do Francji pomyślałam na początku że to żart, jeden wielki, ale do śmiechu tu nic nie było
- Ale co my mamy poprostu to wszystko zostawić? - Spytał Alex, poprostu z ust mi to wyjął
- Tak - Powiedziała Kate
- NIE! Ja napewno się nie przeprowadzam, nie zostawię Bose'a - Powiedziała Lena
- Ja również nie zostawię Henryka - Powiedziałam
- Mam dla was propozycję - Powiedziała Kate
- Jaką? - Spytaliśmy jednocześnie
- Z racji tego że Lena ciągle przesiaduje w Swellview, Alex i ty, Angela jesteście już pełnoletni możecie zostać tu - Powiedziała - A ja sama polecę do Paryża
- Okej, dla mnie spoko - Powiedziała Lena - To ja już idę, paaaa
- Nigdzie nie idziesz - Powiedziałam - Czekaj
- Ahhh - Westchnęła Lena
- O której masz lot? - Spytał Alex
- Jutro o 10 - Powiedziała
- Do tego czasu gdy ja będę w Europie wy macie być grzeczni - Dopowiedziała - Pani Hart oraz Ray będą mi drzwonić jakby któreś z was narozrabiało, a szczególnie wy Alex i Angela
- Co my? - Spytałam z uśmiechem - My jesteśmy grzeczni
- No właśnie - Przytulił mnie Alex
- Chcielibyście - Zakpiła Lena
Dryń dryń dryń, zadzwonił mi telefon
Słodziak, MB: Możemy się spotkać już?
Ja: Tak, gdzie i o której?
Słodziak, MB: W sklepie za dwie godzinki?
Ja: Spoczko, do zobaczenia
I rozłączył się
- Kto to? - Spytał Alex
- Ktoś kto nie powinno cię to obchodzić - Powiedziałam i poszłam do swojego pokoju, gdy byłam już w pokoju parę minut później usłyszałam pukanie
- Można - Odpowiedziałam
- Hej Angela - Powiedziała wchodząc Lena
- Co jest? - Spytałam
- Słyszałam że rozmawiałaś z Henrykiem tak? - Spytała
- Tak, o co kaman?
- Bo może mógł by mnie podwieźć do Swellview? - Spytała
- Nie jesteś już na niego zła? - Spytałam z podniesioną brwią
- Weź już nie, to było ponad trzy tygodnie temu - Powiedziała
- Okej? Ale wracając nie możesz jutro o 12 pojechać? - Spytałam
- No nieee, ja chcę się już dzisiaj zobaczyć z Bose'em - Powiedziała
- No dobra, leć się pożegnaj z mamą, weź potrzebne rzeczy i o 14:10 czekaj obok drzwi
- Dzięki - Powiedziała i poszła
W końcu zostałam sama, położyłam się na swoją kanapę, wzięłam telefon do ręki i zaczęłam przeglądać Twittflash'a
* Dwie godziny później*
Nie wiem kiedy... Zasnęłam lol, aż takie nudne posty są xD
Obudził mnie dzwonek od telefona
Dzwoniła do mnie PiperPipes: Możemy się spotkać za dziesięć minut w parku?
Ja: Piper nie mogłaś wcześniej dać znać? Mam już plany na tę chwilę
Pipes: Jakie?
Ja: Mam spotkać się z Henem
Pipes: A okej, to paaa
Zeszłam na dół przyszykowana, poszłam do kuchni zrobić se lunch na szybko
- Angela gotowa jesteś? - Spytała Lena trzymając w rękach walizki, było ich ok. 4 dwie duży i dwie małe plus plecak na plecach
- Co ty się tam na stałe wyprowadzasz? - Spytałam z rozbawieniem
- Jak będzie trzeba to tak zrobię - Uśmiechnęła się
- Dobra jeszcze tylko dokończę tą kanapkę i idziemy okej? - Powiedziałam
- Okej - Odpowiedziała
Trzy minuty później skończyłam jeść i poszliśmy, wzięłam od niej jedną walizkę żeby nie dźwigała sama
Cztery może pięć minut później byliśmy już pod sklepem
- Poczekaj tu oki? - Spytałam
- Spoczko - Uśmiechnęła się
Weszłam do sklepu i ten widok mnie zdziwił
Henryk na kasie, sklep odnowiony wow, choć bardziej mnie zdziwiło że Henryk na kasie stoi jak nigdy- Cześć, dzień dobry - Powiedziałam zarówno i do Henryka i Do klienta
- Hej słonko - Uśmiechnął się - Poczekasz na zapleczu?
- Mogę tutaj - Powiedziałam
- To razem będzie 16,50$ - Powiedział Henryk do klienta
Gdy klient już poszedł mogłam mieć czas dla siebie i Hena
- Mam prośbę i pytanie - Powiedziałam
- Dajesz
- Prośba to... Zawieziesz Lenę do Swellview? - Spytałam - A pytanie to kiedy ty ten sklep wyremontowałeś?
- Okej, zawiozę - Powiedział Henryk- Wczoraj z Alex'em i Jasperem
- Wow - Powiedziałam - Jakby co Lena czeka na dworze
- Co ma tam stać... Niech wejdzie - Powiedział Henryk - Pokaże jej kryjówkę, jak i tak już wie kim jestem
- Oki - Uśmiechnęłam się i poszłam do Lenki
- Chodź wejdź - Powiedziałam
- No okej - Westchnęła Lena
KONIEEEEC
Wytrwałeś do końca?
Nabraliście się na początku hehCzyli co, powoli zbliżamy się do końca :////
Nie wiem co pisać xD
No to napiszę do zobaczenia paaaa
Miłego Dnia/Wieczoru/Nocy 🙈

CZYTASZ
Zwykłe miasto czy zupełnie inne? || Niebezpieczny Henryk
AcciónOjojoj tym razem wszystkiego dowiecie się w książce ZAPRASZAM! 😊