* ANGELA *
Kolejny miesiąc minął szybko, dowiedziałam się że moja kuzynka bierze za niedługo ślub i powiedziała że mogę być jej druhną, z jednej strony się cieszę bo w końcu jakiś ślub, z drugiej nie bo to jest aż w Paryżu, będę musiała tam zostać przynajmniej na tydzień
Lena, Alex o tym wiedzą bo muszą ze mną jechać, ale Henryk jeszcze nie koniec z nami... Zgadnijcie kogo spotkał nie wiem czy to przypadek czy poprostu znów specjalnie, wszyscy ją nie lubią a ona ciągle pojawia się w życiu Henryka, pokłóciliśmy się o to że on coś do niej czuje nadal... Jedynie kiedy się widzimy to w szkole i na misjach... Tak nadal jestem Lady Fox
Siedziałam sobie w pokoju, patrzyłam wszystkie zdjęcia zrobione z Henrykiem, gdy nagle do mojego pokoju zapukał Alex- Nie wchódź! - Krzyknęłam, poprostu nie chce żeby on mnie zauważył całą we łzach, choć nie raz widział
- Chce pogadać o Henryku - Powiedział Alex
- Ale ja nie chcę! - Powiedziałam
- Jak tam chcesz ale lepiej nie płacz już bo Henryk za chwilę do mnie przychodzi - Powiedział
- Po co?! - Spytałam, otwierając drzwi
- O wyszłaś - Uśmiechnął się - Mamy projekt szkolny do zrobienia
- Mam się spytać Char?! Wiem że kłamiesz! - Powiedziałam
- Dobra, dobra, przychodzi żeby pograć - Powiedział
- Nie możecie w Kryjówce albo w Jego domu?! - Spytałam
- Nieeee - Uśmiechnął się
- Dobra, to jak on tu przychodzi to ja jadę do Swellview - Powiedziałam i poszłam w stronę drzwi wejściowych
Tylko że ja mam na tyle szczęścia że musiał akurat Henryk przyjść
- Hej Angela - Nie zauważając go wpadłam na niego
- Pa - Powiedziałam i poszłam
Poszłam do kryjówki, tam mam od Henryka na razie spokój
* Few minuts later * (sorry musiałam to dać XDD)
Byłam już w Kryjówce, zastałam tam Piper i Char
- Hej wam! - Powiedziałam
- Hej! Jak tam? - Spytała Piper - Ty płakałaś?
- Tak - Posmutniałam
- Dlaczego? - Spytała Charlotte
- Przez to że cierpię i tyle - Powiedziałam siadając na kanapę
- Czemu cierpisz? - Spytała Charlotte
- Przez Hena - Powiedziałam ze łzami
- Nie możecie się pogodzić? Prędzej czy później będziecie musieli - Powiedziała Piper
- Boje się że znów się pokłócimy i na dobre się rozstaniemy - Powiedziałam
Nagle rozległo się wezwanie
- Kto znów? - Spytałam
- Znany wam przestępca Dzieciaczek - Powiedziała Charlotte
- O mój Boże - Westchnęłam
- Wzywam Hena i się spotkacie na miejscu - Powiedziała Charlotte
- Nie! Nie wzywaj, proszę - Powiedziałam
- Ej ale to jest bohater - Dodała Piper
- Trudno raz dam sobie radę - Powiedziałam i przemienilam się w Lady Fox po tym poszłam do tub - Pełna moc!!
* Na miejscu*
Byłam już na miejscu wraz z... Dark'iem Angel'em?
- Co ty tu robisz? - Spytałam
- Przyszedłem pokonać Dzieciaczka - Powiedział Henryk
- Skąd o tym wiedziałeś? - Powiedziałam
- Nie ważne - Powiedział
- Będziecie się kłócić parko? - Powiedział nam znajomy głos ta to Dzieciaczek
- Nie jesteśmy parą! - Krzyknęłam a Henryk popatrzył na mnie smutnym wzrokiem
- Nie obchodzi mnie to kim dla siebie jesteście, ja chcę walczyć - Zaśmiał się
* PO WALCE *
Pokonaliśmy go, Sąsiadowa policja zawiozła go do więzienia w Swellview, a do nas przyszły media
- Czy to prawda że nic was nie łączy? - Spytała dziennikarka
- Tak/Nie - Powiedzieliśmy oboje
- To tak czy nie? - Spytał inny dziennikarz
- Nic nas nie łączy! - Powiedziałam - A nawet jakby nas łączyło to co?!
- Koniec ,,wywiadów'' - Powiedział Henryk, a media się rozeszły
Gdy nie widzieliśmy już nikogo z mediów, Hen pociągnął mnie w zaułek gdzie nikogo nie było
- Czemu powiedziałaś że nie jesteśmy razem? - Spytał Henryk
- Bo mamy tym czasową przerwę! I lepiej media niech nie wiedzą że się umawiamy co? - Powiedziałam
- No dobra masz trochę racji ale lol, media mają prawo wiedzieć w Swellview jak ktoś był z bohaterów z kimś to wiedzieli - Powiedział
- Aha to czyli teraz na to wskazuje że w Swellview jest o wiele lepiej tak? - Powiedziałam ale nie dałam mu jeszcze dojść do słowa - Proszę jak w Swellview jest lepiej WRACAJ SOBIE TAM!
- Nie wrócę bo kocham ciebie i kocham to miejsce, ludzi wokół mnie - Powiedział Henryk i mnie pocałował
Nie chciałam przerwać tej chwili bo była słodka - Lepiej?- Tak się spytałeś jakby mi się chciało coś innego - Zaśmiałam się
- Czyli dalej jesteśmy razem? - Spytał
- Można powiedzieć że tak - Uśmiechnęłam się i poszliśmy do kryjówki, tam zastając wszystkich
Jasper, Alex i Piper grali w jakąś planszówke jak zwykle, a Char przyglądała coś na komputerze
- Jesteśmy - Powiedział Henryk
- Znów razem? - Spytał Alex
- A nie widać? - Spytałam z ironią
- A byliście choć ostrożni jako Dark Angel i Lady Fox? - Spytała Charlotte nawet nie patrząc na nas
- Raczej tak, czemu pytasz? - Powiedział Henryk
- Chodźcie zobaczyć - Powiedziała
Podeszliśmy do niej, a ona nam włączyła jakiś artykuł
- ,, Dark Angel i Lady Fox są jednak parą?'' Nasz reporter zauważył jak się całują - Przeczytał Henryk
- Co? Jak? Przecież tam nikogo nie było - Powiedziałam
- A jednak ktoś był - Zwrócił uwagę Jasper
KONIEEEEC!!!
Na początku chce wam strasznie podziękować za wbicie 2tys. W niecały miesiąc chyba Kochaaaam was <3
Jak myślicie czy ten reporter zauważył więcej niż tylko to że Dark Angel i Lady Fox to para?
Angela i Henryk długo nie potrafią być skłóceni haha
Do następnego paaaa
Miłego Dnia/Wieczoru/Nocy 🙈
CZYTASZ
Zwykłe miasto czy zupełnie inne? || Niebezpieczny Henryk
ActionOjojoj tym razem wszystkiego dowiecie się w książce ZAPRASZAM! 😊