19. Powoli tracę zaufanie

138 9 31
                                    


* ANGELA *

Od poprzednich wydarzeń nie minął nawet dzień, dopiero minęło kilka godzin

Gdy nagle drzwi windy się otwierały wszyscy tu zgromadzeni myśleli że to Jasper

- Coś mówiłem! Wynocha! - Powiedział Henryk

- Nie ładnie tak wyganiać, swojego szefa - Uśmiechnął się Ray

- Byłego, zapomniałeś wspomnieć - Powiedział Henryk

- A i kogo tak tutaj nie chcesz? Jasper'a? - Zaśmiał się Ray

- Trafiłeś w punkt - Powiedział Henryk a Ray momentalnie się uciszył ze swojego śmiechu

- O dziwne, dlaczego? - Spytał z zaskoczeniem

- Chcesz wiedzieć na 100%? - Spytał Henryk

- No wiadomo że chce - Powiedział Ray

- JASPER ZDRADZIŁ PIPER Z ANGELĄ!!! - Wykrzyczał to Henryk

- Żeee cooo? - Spytał znów zaskoczony - Dobra Jasper'a wygoniłeś, to czemu też nie wygoniłeś Angeli?

- Dzięki Ray wiesz? - Powiedziałam z jednej strony obrażona bo tak to powiedział jakby mnie tu nie chciał

- No sorry nie chciałem żeby to wyszło tak - Powiedział Ray

- Mogłeś pomyśleć dwa razy nad tym co mówisz - Powiedział Henryk obejmując mnie - A Angeli nie wyrzuciłem bo to nie ona zawiniła tylko ten palant

- Aha, ale ja bym o obojga wyrzucił - Powiedział obojętnie Ray

- RAY! - Krzyknęliśmy razem z Henrykiem

- Przestań gadać! Lepiej będzie jak się zamkniesz - Powiedziała Charlotte

- A co jak nie? - Spytał

- RAY! - Krzyknęliśmy wszyscy zgromadzeni

- No dobra - Powiedział

- Aż tak mnie nie lubisz? Że nie chcesz mnie tutaj? - Spytałam wściekła

- Nie no co ty, jesteś dla mnie jak córka, wszyscy jesteście dla mnie jak rodzina - Uśmiechnął się Brunet

Po dwuminutowym przytulasku grupowym oderwaliśmy się od siebie i poszliśmy siąść na kanapę
Później nastała ok. Pięcio minutowa cisza
Aż w końcu Henryk się odedzwał

- A tak właściwie po co tu jesteś? - Spytał blondyn

- Przyjechałem do ciebie, w sprawie wywiadu...

- Nie chce o nim rozmawiać - Powiedział Henryk

- Spokojnie, nie będę krzyczał - Zaśmiał się Ray - Wiem już że Lena wie kim jesteś

- Co? Jak? Skąd? - Spytał zdezorientowany Henryk

- Lena mi dzwoniła, a bardziej do Miki - Powiedział Ray

- Serio? - Spytał Alex

- Tak serio - Powiedział Ray

- Coś mówiła więcej? - Spytałam

- Poprostu się spytała czy wiedziała że Dark Angel to Henryk itd - Powiedział Ray

- O tego to się nie spodziewałam po niej - Powiedziałam

- Ja też - Odpowiedział Alex
Nagle dostałam jakiegoś esemesa

Od numer nieznany:
Witamy przejrzeliśmy pani CV i jesteśmy zaimponowani, pragnęlibyśmy żeby pani przyszła na próbę, jutro o 16
Do zobaczenia B.T

Zwykłe miasto czy zupełnie inne? || Niebezpieczny HenrykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz