* ANGELA *
Ten dzień szybko minął, Ray powiedział że możemy w kryjówce pomieszkać przez te cztery dni więc jest git
Ja, Ray i Henryk zostaliśmy w kwaterze głównej i sobie gadaliśmy siedząc na kanapie- Ej a co z ratowaniem Sąsiadowa? - Zapytał Ray
- No wiesz w każdej chwili możemy tam razem zwalczać - Zaśmiał się Henryk
- Codziennie masz akcje czy raz na tydzień?
- Ray, co to za pytanie? Mam kilka razy w tygodniu, bo no wiesz Sąsiadowo nie jest aż takie przestępcze jak Swellview
- No co racja to racja - Zaśmiał się Ray biorąc łyk wody
- Ray, wiem że trochę czasu już minęło ale dalej mnie męczy to, mogę się o coś zapytać? - Powiedziałam nieśmiało
- Angela, pytaj o co chcesz - Powiedział Ray
- Bo znamy się kilka lat i dlaczego nie powiedziałeś że ty to Kapitan i dlaczego jak mnie nie było długo w domu to zaczynałeś mnie szukać i jak mnie znalazłeś to przyprowadzałeś do domu? Bo pamiętam że za pierwszym razem ci nic nie mówiłam
- No i mam problem, Angi, twój tata jest moim bliskim/dalszym znajomym, wiedział że ja to Kapitan ale nigdy mu nie mówiłem kim jest Henryk poprosił mnie żebym cię pilnował wrazie czego - Powiedział Ray
- Czekaj ty znasz mojego tatę?!
- Ta... Ale już nie przyjaźnimy się, jakieś miesiąc temu zerwaliśmy kontakt
- Proszę a podobno ja mam tylko sekret - Zaśmiał się Henryk
- Dobra, nie chce już rozmyślać o tym, idę spać - Powiedziałam - Dobranoc chłopaki
- Dobranoc Angela - Powiedział Ray
- Dobranoc misiu - Powiedział Henryk po czym ja mu dałam buziaczka a Ray'owi przybiłam żółwika
Poszłam do pokoju gościnnego który Ray przygotował dla mnie i Henryka
Położyłam się i szybko jak nigdy poszłam spać nie mam jakiegoś mocnego snu więc usłyszałam jak jakieś 30 minut po moim położeniu się przyszedł Henryk- Jak słodko śpi - Powiedział po cichutku
Po chwili czułam jego rękę na brzuchu
* RANO *
Spaliśmy razem do 10, Hen wstał kilka minut przed mną
- Jak się spało? - Zapytał układając sobie włosy ah cały on haha
- A dobrze dobrze, a tobie? W sumie po twoim humorze mogę się spodziewać hahah - Zaśmialam się
- Nie no muszę jakoś ukryć że źle mi się spało, nie no żarcik, spało mi się też dobrze - Powiedział śmiejąc się
Po chwili ktoś zapukał do drzwi
- Proszę - Zapytał Henryk
- Cześć nie chce wam przeszkadzać ale Ray was wzywa - Weszła do pokoju Piper
- Co złego zrobiliśmy? - Zaśmiałam się
- Nie spokojnie nic złego ale chcę was po coś - Zaśmiała się Piper
Tak jak Ray chciał się z nami zobaczyć tak zrobiliśmy, poszliśmy z Henem do kwatery głównej czekał tam już na nas Ray i Danger Force
- Cześć coś się stało? - Powiedział Henryk
- Ta stało się siadaj na kanapie - Powiedział Ray po czym dodał - Żartuje nic się nie stało
- To po cholerę nas potrzebujesz? - Zapytał Henryk
CZYTASZ
Zwykłe miasto czy zupełnie inne? || Niebezpieczny Henryk
AcciónOjojoj tym razem wszystkiego dowiecie się w książce ZAPRASZAM! 😊