6. Pierwszy dzień szkoły i już problemy...

356 11 43
                                    

* ANGELA *

Była 6 jak zwykle postanowiłam  wstać, pójść wziąć gorący prysznic po prysznicu się ubrałam i zeszłam na dół, przy stole kuchennym siedziały Lena oraz Kate a chłopaki zapewne śpią

- Cześć wam - Powiedziałam siadając przy stole

- Cześć, masz dzisiaj do wyboru dwie opcje śniadania, czy to mają być naleśniki czy jednak kanapka z nutellą? - Kurde jak Kate tak mówiła to obie chciałam zjeść ale no trzeba coś wybrać

- Okeeeej no to teraz zjem kanapkę z nutellą a po szkole przyjdę i zjem naleśniki spoko? - Powiedziałam z pewnością siebie

- Oki - Powiedziała Kate a do kuchni wpadli chłopaki

- Cześć słońce, Cześć dzieciaki - Powiedział nasz ojciec

- Hejka - Odpowiedziałyśmy wszystkie razem

- Ej dobra ja już się zbieram do szkoły bo dzisiaj jest wybieranie na miss oraz mistera szkoły pamiętasz Alex? - Powiedziałam

- No szlak na śmierć zapomniałem, ej a ty startujesz? Jakim cudem jesteś w 2 klasie liceum - Powiedział

- Takim że dyrektor mówił przecież że od tego roku szkolnego uczniowie drugich klas mogą brać udział - No boże chyba że go wtedy nie było w szkole ale to nie mój problem - Dobra lecę narka

- Hej czekaj, dzisiaj jest pierwsza tura więc gdzie się śpieszysz? - O boże a ten co chce mnie jakoś zatrzymać

- Jezuuu, obiecałam Piper i Charlotte że ich oprowadzę po szkole - Serio mówię

- No dobra niech ci będzie - Powiedział tak jakby mi nie wierzył ej no co jest prawie nikt mi nie wierzy

- No mówię serio oj dobra z głupszym nie chce się kłócić narka - Powiedziałam i poszłam do domu Hart'ów a później z Piper poszłyśmy po Charlotte

* W SZKOLE *

Oprowadziłam je po szkole i stałyśmy właśnie obok mojej szafki

- No to co jak wam się podoba liceum?- Zapytałam z ciekawością

- Jest super - Powiedziała Charlotte no i przyszli chłopaki Jasper, Hen i Mój brat

- Wy już się znacie? - Zapytałam ze zdziwieniem

- Tak, przecież z Henrykiem znam się już trochę więc on poznał mnie z Jasperem - Powiedział to mój własny brat który jakiś czas temu powiedział że nie będzie lubiał tych nowych sąsiadów - Ej i co o której pierwsza tura?

- Do czego? - Spytali jednocześnie czwórka ze Swellview

- A przepraszam zapomniałam wam powiedzieć że dzisiaj jest pierwsza tura wyborów na miss oraz mistera szkoły - Powiedziałam tak jakbym chciała żeby oni nawet nie startowali

- Nic się nie stało, wiadomo jesteśmy tu nowi więc nie musisz za nic przepraszać, a nawet jak by się można było jeszcze zgłaszać to i tak byśmy się nie zgłosili tak jak już mówiłam jesteśmy tu nowi i nie chcemy zająć waszych miejsc - Powiedziała uśmiechając się Piper

- Spoko, wogule Piper ty do naszej klasy będziesz chodziła czy o rok młodszej? - Zapytałam się tak bo wiem że Piper jest odemnie ciut młodsza

- Tak się składa że do twojej - Uśmiechnęła się Piper

- Jakim cudem ty przeskoczyłaś dwie klasy? - Zapytał ze zdziwieniem Henryk

- Yyy no siedziałam dużo w kozie i tam się wielu rzeczy dowiedziałam - Odpowiedziała Henrykowi

Zwykłe miasto czy zupełnie inne? || Niebezpieczny HenrykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz