Zwykłe miasto czy zupełnie inne? || Niebezpieczny Henryk

3. Najlepiej kłamać niż mówić prawdę 🙄

* HENRYK *
- No tak twój szef mi opowiadał o tobie - Gdy to powiedziała nowa sąsiadka oczy mi stanęły i bałem się że Ray powiedział kim jestem no ale w sumie czym teraz mam się martwić?

- Yyy skąd znasz mojego BYŁEGO szefa? - Podkreśliłem byłego bo Wspomne że Ray już nim nie jest

- Ray to jest... No jakby ci powiedzieć... Moich kuzynów szef od niedawna i mi już trochę opowiedział o tobie a tak wogóle to jestem Angela - Uśmiechnęła się

- Po pierwsze od kiedy znasz Ray, po drugie jak mają na imię twoi kuzyni po trzecie nie wiem co powiedzieć - Zorientowałem się że palnąłem coś głupiego od razu zrobiłem się jak burak cały czerwony na twarzy

- Angela to ty? - W porę przyszła moja siostra Piper ale zaraz zaraz skąd ona zna ją?

- Piper? No proszę jaki świat mały - Uśmiechnęła się Angela

- Yyy powie mi ktoś co tu się dzieje w końcu ? - Powiedziałem lekko zirytowany

- Aaaa tak tak no to tak ja z Angelą znamy się jakiś rok - Piper spojrzała na dziewczyne która pokiwała głową pewnie na to co mówiła Piper kontynuując - Rok temu jak pojechaliśmy ja i Charlotte na taki jeden fajny obóz poznałyśmy Angelę i no nie ukrywając powiedzieliśmy jej trochę o tobie ale również nie ukrywając Bez urazy Angela ale jakoś na początku cię nie lubiłam ale teraz to ja cię uwielbiam i nie wierzę że mieszkamy obok siebie

Siostra wyszła na dwór po czym przytuliła Sąsiadkę

- Dobra a teraz wracając do tych pytań co mi zadałeś Henryk to... Pierwsze: Ray'a znam od kilku lat
Drugie: Moi kuzyni to Mika oraz Miles
I wogule ja mam do was też dwa pytania - Zaczęła - Pierwsze to mieszkaliście w Swellview tak?

- Tak - Odpowiedzieliśmy ja z Piper chórkiem

- No to czyli znacie tych superbohaterów, Kapitana B oraz Niebezpiecznego? - Dobra co tu się stało ona mówiła że zna Ray'a ale nie wie że to on jest Kapitanem? Japitole ona jest jakaś dziwna no ale trudno muszę się przyzwyczaić do dziwnych sąsiadów bo w sąsiadowie jest ich mnóstwo nie raz jak byliśmy tutaj z Rayem to spotkaliśmy takich ale wracając do tej rozmowy która trwała wieczność na ganku a nie w domu i wogule razem z Piper zrobiliśmy oczy jakbyśmy zauważyli ducha

- yyy jasne że tak ale no nie osobiście tylko kojarzymy ich - Powiedziała Piper

- Okej, a nie wiem czy słyszeliście ale tutaj też ma być nowy superbohater albo będzie ich dwójka nie wiem - No tak z tego wszystkiego zapomniałem że o 17 miałem spotkać się z burmistrzem miasta a jest 16:20 więc mam 40minut

- Angela wejdziesz może? - Zapytałem

- Nie. Idę się przygotowywać bo chce zobaczyć nowego superbohatera a w sumie pierwszego w tym mieście - Powiedziała Angela - To ja idę papa

- Pa - Odpowiedzieliśmy a ja zaciągnąłem Piper do środka

- TERAZ MI TŁUMACZ CO JEJ GADAŁAŚ O MNIE! - Powiedziałem trochę ze złością

- Tylko tyle że jesteś moim bratem i że pracujesz w dziwnym miejscu pamiętaj Hen że ja rok temu nie wiedziałam kim jest na serio niebezpieczny - Powiedziała z uśmiechem

- Boże no tak - Zaśmiałem się - Lecę do kryjówki gdzie czekają już na mnie char i Jasper lecisz ze mną?

- Oczywiście, chce zobaczyć nową kryjówkę mojego ukochanego i jedynego brata - teraz to sam nie wiedziałem czy ona mówi to na serio czy poprostu żeby mnie zadowolić

- Pa my lecimy - Powiedzieliśmy razem z Piper do rodziców

* KILKA MINUT PÓŹNIEJ W KRYJÓWCE*