12. Henryk ja nie wiem czy dalej mogę ci ufać :c

196 9 24
                                    

* HENRYK *

Razem z Verą odeszliśmy trochę od Ray'a i Angeli, chciałem się jej zapytać czemu tak zrobiła

- Ja się pytam czemu ty zrobiłaś to co zrobiłaś z Angelą? - Zapytałem

- Po to - Powiedziała a po chwili nasze usta złączyły się całowaliśmy się tak do póki nie przyszła Angela

- HENRYK? CO NIE.. TO NIE.. MOŻE BYĆ PRAWDA?! - Wybiegła z płaczem z kuchni

- ZROBIŁAŚ TO SPECJALNIE?! TY NAWET NIE MYŚLISZ ŻE ZNÓW BĘDZIESZ ZE MNĄ! - Powiedziałem zdenerwowany

- Tak... Ale Hen proszę cię, widzę że nie jesteś z nią szczęśliwy, wróć do mnie - Powiedziała

- Co ty wogule gadasz!? Ajj dobra nie ważne lecę do niej - Powiedziałem i poszłem do Angeli i Ray'a

- Angela ja nie chciałem ona to nagle zrobiła - Chciałem dotknąć Angelę wtuloną w Ray'a ale odrazu się do mnie odwróciła

- NIE WIERZĘ CI! - Krzyknęła a później dodała - NIC O MNIE NIE WIESZ, NIC!!!

- O co ci chodzi? - Zapytałem bo nie za bardzo ją zrozumiałem

- Zostaw ją - Wtrącił się Ray - Trzeba było myśleć co robisz

Ray oraz Angela poszli do kryjówki a ja nie wiedziałem czy iść za nimi czy siedzieć i płakać tu

- I co? Już nie jesteście razem? - Zapytała nie pewnie Vera

- Odwal się odemnie! - Krzyknąłem z odrobinami łzach w oczach

Po chwili chwyciłem po telefon i wybrałem numer do POLICJI

P: Dzień dobry, komenda miejska policji w czym mogę pomóc?

D ( Dark Angel ): Witam mówi Dark Angel proszę przysłać jeden patrol na Różaną 23 stary opuszczony dom

P: Dobrze już wysyłam, do widzenia bohaterze

D: Do zobaczenia 😊

Rozłączyłem się i po chwili zobaczyłem uciekającą po cichutku Vere

- A ty dokąd?! - Powiedziałem łapiąc ją za rękę

- Yyyy do domu - Powiedziała a w porę przybyła policja, wow szybcy są

- Weźcie ją! - Powiedziałem wskazując na Vere

Wzięli ją a ja zostałem w tym domu sam jak palec, musiałem przemyśleć parę spraw a w szczególności co mogę powiedzieć Angeli żeby mi wybaczyła

* ANGELA W KRYJÓWCE *

Siedzieliśmy i ciągle rozmyślaliśmy nad tym co się stało w tamtym domu, nie mogę w to uwierzyć że on poprostu mnie okłamał no i przyszedł zdrajca

- CO TY TU CHCESZ?! - Powiedziałam wkurzona

- Chciałem cię przeprosić :/, Vera zrobiła to specjalnie żebyś ty ze mną zerwała - Powiedział patrząc mi prosto w oczy ale moje oczy poszły gdzie indziej bo nie chciałam patrzeć mu w oczy

- TY ŚMIECIU JAK MOŻESZ MI KŁAMAĆ W ŻYWE OCZY!!! - Zaczęłam go bić poduszką którą nie wiadomo kiedy znalazła się koło mnie

- Hej hej hej, Angela spokojnie - Powstrzymał mnie Ray

- JAK MOGĘ BYĆ SPOKOJNA KIEDY WIDZĘ TU ŚMIECIA KTÓRY MNIE ZDRADZIŁ I TERAZ KŁAMIE W ŻYWE OCZY!!!! - Powiedziałam znów cała zapłakana plus do tego jeszcze doszła złość - CZAS SIĘ IŚĆ ZABIĆ! BO WIDZE ŻE NIE MOGĘ MIEĆ TU CHŁOPAKA

- Nie mów tak Angi - Powiedział Miles

- Bo co? To jest prawda już dwa lata temu powinnam popełnić samobójstwo - Powiedziałam

- ANGELA! ZROZUM TO MASZ TUTAJ DUŻO WSPANIAŁYCH LUDZI OBOK SIEBIE KTÓRZY CIĘ NIE ZDRADZĄ JAKO PRZYJACIELE NP. JA, MIKA, PIPER - Powiedział Ray

- Tak Ray ma rację masz tu dużo wspaniałych ludzi - Powiedział Henryk

- Henryk? Jeśli mamy być szczerzy to ja nie wiem czy wogule mogę ci jeszcze ufać - Powiedziałam trzymając go za ręce

- Oczywiście że możesz - Złapał mnie za ręce - Czekaj chwilę, jeśli mi nie wierzysz co tam się stało to ci pokażę

- Jak chcesz mi niby pokazać? - Zapytałam patrzeć prosto w oczy

- Ścios nam dał kamerki w razie wu i możliwe że się nagrało - Powiedział Henryk - Ścios zobaczysz czy się nagrało?

- Jasna sprawa - Powiedział ścios

Ścios coś tam prztykał i nagle włączył nagranie

- Po co to zrobiłaś to co zrobiłaś z Angelą? - Spytał Henryk na nagraniu

- Po to - Powiedziała Vera i pocałowała Henryka

Henryk wyłączył nagranie i podszedł do mnie

- I co teraz mi wierzysz? - Spytał

- Tak... - Powiedziałam, teraz mi było głupio no ale skąd miałam wiedzieć co?

- Przepraszam że myślałaś że cię zdradziłem... Mogłem tam z nią nie iść - Powiedział patrząc mi w oczy

- Nie to ja przepraszam że ci nie wierzyłam... Znamy się półtora miesiąca i no... A z resztą skąd mogłeś wiedzieć że ona to zrobi? - Powiedziałam

- No właśnie - Zaśmiał się Henryk

- To co dalej jesteście razem? - Zapytała Chapa siedząca na kanapie

- Tak/Nie wiem - Odpowiedzieliśmy razem i to kto powiedział nie wiem możecie się domyślić że to ja powiedziałam

- Czemu nie wiesz? - Zapytał Henryk

- HENRYK! Ja serio muszę chwilę odpocząć od tego wszystkiego, ty jesteś Bohaterem ja zwykłą nastolatką wiem jesteśmy razem od miesiąca ale no nie przywykłam jeszcze do tego, zazwyczaj jak ja przychodzę do ciebie do kryjówki to jest jakaś misja - Powiedziałam po chwili dodałam - Czy ty specjalnie wynajmujesz złoczyńców żeby poprostu ze mną nie siedzieć?

- Nie, skąd taki pomysł? - Spytał zdziwiony Heniś

- No bo serio, ja jak zawsze przychodzę do ciebie to jest jakaś misja i później o tym trąbią w telewizji że Dark Angel po raz kolejny uratował nasze miasto, ale np. jak nie jestem w kryjówce to nie ma żadnej misji - Powiedziałam

- Angela tu się mylisz - Zaczęła Char

- Mów dokładniej Charlotte - Powiedziałam

- Chodzi o to że się mylisz z misjami/akcjami Henryka, nie raz Henryk idzie na misję nawet jak jest w szkole, jak ciebie nie ma w kryjówce - Dokończył Jasper za Charlotte

- Serio? Znikasz nawet w czasie lekcji? - Zapytałam

- Tak, a co nie zdziwiło cię że nie raz mnie nie widziałaś na jednej czy dwóch przerwach? - Spytał z jedną podniesioną brwią

- No w sumie trochę tak, nie raz to nawet zapominam że ty jesteś Bohaterem - Zaśmiałam się

KONIEC!!!!
Na tym zakończę rozdział

Jak myślicie czy Angela jednak wróci do Henryka???

Podoba wam się ta książka?

Jak tam u was? Co tam u was?

Miłego dnia/Wieczoru/Nocy ☃️

Zwykłe miasto czy zupełnie inne? || Niebezpieczny HenrykOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz