* ANGELA *
Graliśmy w tą grę i graliśmy, Trzy osoby zostały, Ja, Henryk i Jasper reszta już zgadła, pierwsza zgadła Piper, Drugi Alex a trzecia Charlotte
- Dobra czy jestem z Hogwartu? - Spytał Henryk chyba już powoli docierając do setna
- Ta.. - Powiedział Jasper - Okej czy jestem zoologiem?
- Taaaak! - Krzyknęłam z radością bo w końcu skończyliśmy grać
No nie wierzę byłam WONDER WOMEN moją ulubioną bohaterką no zaraz po Dark Angel haha- A niby ty jesteś w tym mistrzynią - Zaśmiał się Alex
- Fakt, ale byłam dopóki nie poznałam wspaniałych ludzi - Powiedziałam z uśmiechem
- Ooo jakie to miłe - Powiedziała Piper
- Dobra lecę kochani bo mam pilną sprawę do załatwienia - Powiedziała Charlotte podchodząc do windy
- Pa Char - Powiedziałam
- O Charlotte ja też mam pójdę z tobą - Powiedziała Piper, no nie powiem dziwnie się zrobiło
* CHARLOTTE *
Razem z Piper poszłyśmy do galerii która jest czynna do 24 więc git
Pojutrze są urodziny Angeli i razem z Henrykiem i resztą chcemy jej zrobić urodzinową imprezę
Poszłyśmy najpierw do sklepu z artykułami- Patrz Piper może te konfetti? - Spytałam
- O no fajne - Powiedziała - Bierzemy
W tym sklepie kupiłyśmy z 10 rzeczy na imprezę
Potem poszłyśmy do spożywczaka po szampana i jakieś jedzonko* 22:32 *
W galerii jesteśmy już dwie godziny kupiłyśmy odrazu prezenty dla Angeli
- Tyle może? - Spytała Piper
- No, lecimy do kryjówki czy do twojego domu żeby przygotować co i jak? - Odpowiedziałam przyokazji pytając
- Zależy czy Angela jest w kryjówce czy nie - Powiedziała Piper - Czekaj zadzwonię do Jaspera
* JASPER *
Dziewczyny już poszły możemy się domyślać gdzie, jedyna jaka dziewczyna została to Angela
Nagle zadzwonił mi telefon, była to moje DziewczynaKochana: Jasper, jest dalej Angela?
Ja: W kryjówce? Tak, a co?
Kochana: Bo chciałyśmy wszystko przygotować na sobotni wieczór ale no cóż, pójdziemy do mnie
Ja: Chciałyście? A czemu nie możecie?
Kochana: Jasper ahhh, przecież Angela nie może o tym wiedzieć
Ja: No tak
Kochana: Dobra pa kochanie
Ja: Pa pa
Piper się rozłączyła a ja wróciłem do kwatery głównej gdzie zostali tylko Alex i Henryk
- A gdzie Angela? - Spytałem
- Poszła do domu, była zmęczona tym co się dzisiaj zadziało w szkole - Powiedział Alex skupiając całą uwagę na grze w którą grał z Henrykiem
- Ooo no to super - Powiedziałem i wnet zadzwoniłem do Piper
Kochana: Co jest?
Ja: Angela poszła do domu, możecie przyjść do kryjówki
CZYTASZ
Zwykłe miasto czy zupełnie inne? || Niebezpieczny Henryk
AksiOjojoj tym razem wszystkiego dowiecie się w książce ZAPRASZAM! 😊