🥀𝑵𝒊𝒆𝒔𝒑𝒐𝒅𝒛𝒊𝒂𝒏𝒌𝒂 𝒅𝒍𝒂 𝑱𝒊𝒎𝒊𝒏𝒂🥀

988 39 11
                                    

Rozdział specjalnie dla as_hell ❤❤

Yoongi
Wstałem dzisiaj dosyć wcześnie, a to tylko dlatego, że musiałem iść zanieść opowiadanie do Namjoona i chciałem zrobić dla Jimina coś wyjątkowego. Wygramoliłem się z uścisku młodszego i od razu pobiegłem do swojego pokoju, zarzuciłem na siebie spodnie z wczoraj i jakąś bluzę która znalazłem w szafie, idealnie wyglądała by na Jiminie.

- Yoonie hyung? Gdzie jesteś? - Usłyszałem zaspany i jak zwykle uroczy głos Jimina zza ściany.

- Tu jestem Jiminie, dlaczego nie śpisz?

- Obudziłem się bo mi było zimno, a ty czemu nie śpisz Yoonie? Jest przed 7. - Yoonie? Podoba mi się.

- Muszę iść do wydawnictwa, śpij spokojnie maluszku, podać ci twój fioletowy kocyk? - Mogę do niego tak mówić prawda? Mogę? Pewnie, że mogę.

- Tak, proszę..

Wziąłem z szafy fioletowy kocyk Chimmiego I przykryłem go nim, podeszłem do niego, ucałowałem go w czoło i wyszedłem w tak zwaną podróż na miasto.

Niedługo później

Pojechałem do jubilera, potrzebowałem coś prostego jak i ślicznego, nie miałem pojęcia co kupić bo byłem za tępy w wybieraniu biżuterii dla kogoś innego niż ja.

- Dzień dobry, w czym mogę pomóc? - Skąd w tobie tyle optymizmu ruda małpo?

- Szukam.. - Eee no właśnie, czego ja szukam, dobra lecimy na spontana. - Chciałbym kupić dwie złote bransoletki z grawerunkiem. - To się wkopałem.. dlaczego nie wziąłem pierścionka albo jakiegoś wisiorka, ughhh.

- Nie ma problemu A jakie będą to grawerunki?

- P. Jm i M. Y, ile będę tutaj czekać?

- Około godzinę. - Użyję broni i będzie szybciej.

- Ty wiesz kim ja jestem? Cholernie mi się spieszy! - Oo ale mi jej żal, ale się mnie przestraszyła, dobra wcale nie jest mi jej żal.

- O-oczywiście Panie Yoongi, zrezygnuję z przerwy i będzie gotowa w około 15 minut. - I od razu kurwa lepiej.

Jimin
Czekałem i czekałem, była już 12 a hyunga jeszcze nie było, powoli zaczynałem się martwić bo wyszedł o 7.. może powinienem do niego zadzwonić? Niee, nie będę mu przeszkadzać, może ugotuję coś na obiad? Albo zaproponuję mu wyjście do restauracji hyunga.

- Już jestem Jiminie! Idź się ubierać.

- Co? Czemu? - Ejj on miał tam prezent! Może to dla mnie, chociaż nie, to nie może być dla mnie.

- Zabieram cię na randkę Jiminie. - Że mnie? On jest pewny..?

- O matulu.. Już biegnę się szykować.

Poszedłem do swojej sypialni, w końcu musiałem się przebrać a nie pójdę na randkę w koszulce hyunga i starych dresach Taehyunga które kiedyś mi dał. Nienawidzę tego jaki jestem niski, nawet bluzy nie umiem dosięgnąć. Trudno, wezmę bluzę od Yooniego. Z mojej szafy wyciągnąłęm tylko białe spodnie i czarny pasek, a po resztę pobiegłem do szafy hyunga. Otworzyłem przesuwane drzwi i.. czego innego mogłem się spodziewać. Biały, czarny, znowu biały, szary, czarny, co on innych ubrań nie ma?! O! Jest niebieska bluza, idealnie, chociaż... O, a tam leży jakaś pastelowo fioletowa, czyli idealnie. Yoonie czekał już na mnie z ubranymi butami, kurtką i tajemniczym prezentem. Szybciutko ubrałem kurtkę, buty i szalik i wyszedłem w domu razem z Yoongim hyungiem. Po schodach szliśmy bardzo blisko siebie, w pewnym momencie nasze ręce się dotknęły A na moją twarz wylał się rumieniec. Akurat teraz musiałem się rumienić?! O nieee jeszcze hyung to zobaczył.

- Uroczo wyglądasz Jiminie. - Chyba Ty.

- Oh miło mi hyung. - Jimin co ty pieprzysz?!

Yoonie złapał moją rękę I zaprowadził mnie do samochodu, otworzył mi drzwi jak prawdziwy dżentelmen a ruchem ręki pokazał, że mam wejść do środka.

Trochę później

Właśnie wyjeżdzaliśmy z miasta, przed nami były dwa zakręty, jeden prowadzący do Gwanjin- Gu a drugi prowadzący nad morze (uznajemy, że dość blisko jest morze ok?? Potrzebuję to morze w tym rozdziale) Randka nad morzem? hmmm oryginalnie. W pewnym momencie ręka Yoongiego zjechała na moje udo. Hyung jeździł swoją ręką w górę i w dół, lecz gdy otarła się o moje krocze, ja lekko stęknąłęm.

- H-hyung.. Możesz wziąść rękę?

- Maluszek się podniecił?

- T-trochę...

Jechaliśmy chyba jeszce z 5 minut po czym zatrzymaliśmy się przy tarasach na plaży. Wyszedłem z auta i poszedłem w stronę Yoongiego hyunga, starszy złapał nasze ręce i złączył nasze palce. Suga zaczął prowadzić mnie do jednego z tarasów, który był o wiele dalej od innych. Już z oddali mogłem zobaczyć, że wygląda to pięknie.

 Już z oddali mogłem zobaczyć, że wygląda to pięknie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- I jak Jiminie, podoba ci się?

- Czy się podoba?! Hyung tutaj jest idealnie! - Rzuciłem się hyungowi na szyję i mocno go przytuliłem.

Usiadłem z hyungiem przy stoliku, głęboko patrząc sobie w oczy. Gdy wysoki i przystoiny koreańczyk przyniósł nam jedzenie Yoongi poprosił abym zaczął już jeść, gdy konsumowałem właśnie sushi dotarło do mnie, że miałem się odchudzać, wyglądałem okropnie. Okej Jimin zjedz chociaż troszkę i będzie dobrze.

Gdy zjedliśmy kolację Yoongi hyung poprosił abym wstał, miałem się bać? Stanęliśmy tuż przy barierce i posłaliśmy sobie uśmiechy.

- Jimin, nie chcę wypowiadać się długo ani też nie chcę wypowiadać się za krótko. Właściwie to nie wiem od czego zacząć.. Widzisz, wszystko jest teraz takie idealne, zaplanowane specjalnie dla ciebie, pyszna kolacja, idealne miejsce, piękny zachód słońca i ty stojący tutaj prze de mną tak piękny jak zawsze. Mogłoby się wydawać, że wszystko stało się tak szybko i to stało się szybko, lecz nie żałuję, a wiesz czemu? Bo to właśnie ciebie spotkałem, nie kogoś innego ale głupiego i zawstydzonego dzieciaka który był moim fanem, kocham cię Jiminie.. Czy zostaniesz moim chłopakiem? - Już na początku wypowiedzi hyunga zacząłęm płakać, łzy spływały po moich policzkach w tym czasie, gdy Yoonie wyciągał dwie złote bransoletki z grawerunkami.

- Tak Yoongi, kocham cię. Tym razem to ja złączyłęm nasze usta w namiętnymn pocałunku połączonym z moimi łzami.

- Nie płacz już Jiminie, kocham cię najbardziej na świecie i serce mi pęka jak widzę cię gdy płaczesz. Chodź, pójdziemy się jeszcze przejść po plaży.

- Jestem zmęczony hyung...

- To wracamy do domu maluszku.

--------------------
❤🧡💛💚💙💜

𝑯𝒐𝒎𝒐𝒑𝒉𝒐𝒃𝒊𝒄 [𝑻𝒂𝒆𝒌𝒐𝒐𝒌] [𝑵𝒂𝒎𝒋𝒊𝒏] [𝒀𝒐𝒐𝒏𝒎𝒊𝒏]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz