𝑯𝒐𝒎𝒐𝒑𝒉𝒐𝒃𝒊𝒄 [𝑻𝒂𝒆𝒌𝒐𝒐𝒌] [𝑵𝒂𝒎𝒋𝒊𝒏] [𝒀𝒐𝒐𝒏𝒎𝒊𝒏]

🌹𝑳𝒊𝒇𝒆 𝒙 𝑵𝒂𝒎𝒋𝒊𝒏🌹

MAŁY ALERT NAMJINÓW PONIŻEJ!!!

Jimin I Yoongi odkąd byli razem spędzają mnóstwo czasu ze sobą, Park ostatnio nie miał się za dobrze bo usilnie chciał schudnąć aby być idealnym dla jego miłości, bardzo chciał żeby Yoongi był z niego zadowolony. Młodszy ostatnio zaczął nawet robić zajęcia których normalnie by nie robił czyli na przykład grać w koszykówkę czy rapować, po co to robił? Dla niego, by zobaczył, że blondynek się stara dla swojego hyunga. Natomiast Yoongi nie dostrzegał zmian u Jimina gdyż młodszy bardzo to ukrywał.

U Namjinów sytuacja była dość ciekawa, Namjoon obdarzał Jina różnymi czułościami jak i prezentami, czasami RM prosił Seokjina, że ma swoje potrzeby na co Kim reagował 'Okej zabawmy się, będzie przyjemnie'. Seokjin oczywiście musiał chodzić do pracy bo robota sama się nie zrobi, Joonie miał w pracę czysto mówiąc wywalone, a dlaczego? Bo jego pracownicy robili wszystko za niego po za pracami w papierach.

U Hoseoka czas mijał na wesoło, spędzał czas ze starszą siostrą, w pracy zawierał nowe znajomości A w dni wolne oglądał filmy i uczył się gotować od Jiwoo (Imię siostry Hobiasza). Przez ostatni czas Jung rozmyślał nad tym dlaczego on jeszcze nikogo nie ma, przecież był przystojny, wesoły i opiekuńczy, każdy z jego przyjaciół i przyjaciół od jego przyjaciół kogoś miał, lecz on cały czas był sam, pytanie brzmi, dlaczego nikt go nie chciał?

Taehyung I Jungkook odkąd pokłócili się z Jiminem mało się do siebie odzywali. Jungkook miał poczucie winy A Taehyungie czuł się źle, że przez niego jego ukochany Kookie czuje się okropnie. Kim zdecydowanie co raz bardziej żałował swojego postępowania, lecz jego małym marzeniem byłaby ponowna przyjaźń z Parkiem i wrócenie do iskrzącej miłości z Jungkookiem jeszcze zaledwie z przed paru dni. Oby dwóm (?) brakowało tych wzajemnych czułości.

N A M J I N

Namjoon
Przyglądałem się zgrabnym ruchom Jinniego który właśnie wywijał taniec do "Kill this Love" w Just Dance. Szło mu to o wiele lepiej niż tym całym blakpinkom (wybaczcie wszystkie blink sama jestem blink Ale noo). Wyglądał tak bardzo seksownie.. ale nie będę przecież uprawiać z nim seksu Po raz kolejny od 3 godzin.

- Jin błagam przestań mnie kusić. - Przy okazji sapnąłęm mówiąc to.

- A co, boisz się, że ci stanie? Spokojnie jakoś temu zaradzimy. - On mnie chyba nigdy nie przestanie zaskakiwać. Jeszcze nie dawno bał się seksu a teraz? Inteligenty właściciel restauracji pieprzy się ze mną po kątach.

- Nie boję się bo już mi stanął, powiedziałeś, że temu zaradzimy. - Chytro się uśmiechnąłęm.

- Ughhh czekaj.

Jin wyłączył grę i jak najszybciej pobiegł w moją stronę. Ja siedziałem na sofie z rozkraczonymi nogami dlatego Seokjin klęknął między nimi. Przejechał swoją rączką po moim kroczu i chytrze się do mnie uśmiechnął. Czy on to robił specjalnie?! Spojrzałem na niego błagalnym wzrokiem z powodu bólu który odczuwałem w spodniach. Odchyliłem głowę do tyłu i sapnąłęm a w tym momencie mój Jinnie zaczął ściągać moje spodnie wraz z bokserkami. Złapał mój problem do ręki i poruszył nią dwa razy.

- Mmm Jin, b-błagam ja już nie mogę.

- To niestety wybacz ale za 20minut mamy zebranie w pracy a ja jestem szefem i tak daleeej... - Zapierdolę go przy pierwszej lepszej okazji. - Ubierz się, odwiozę cię do domu. - No chyba on se jaja robi.

- Ale Jin, kochanie, słońce ty moje, błagam cię.

- Nie, chodź zbieramy się i zanim powiesz do mnie 'Nienawidzę cię Jin' to wiedz, że ja ciebie też Joonie.

--------------------
❤🧡💛💚💙💜
Tak wiem rozdział miał być wczoraj.