as_hell będzie ciekawie moja droga
Jungkook
Właściwie to nie działo się nic ciekawego, poszedłem tylko na kawę z Taehyungiem, starałem się rozmawiać z nim jak na normalnego człowieka przystało, lecz to było dla mnie bardzo trudne. Przed oczami cały czas miałem mojego Tae który zawsze wieczorem całował mnie przed snem, który zawsze rano robił mi moją ulubioną herbatę i śniadanie, mojego ulubionego i ukochanego fotografa i przyjaciela, całego mi go brakowało. Nie zwróciłem nawet uwagi kiedy z moich oczu zaczęły spływać pojedyńcze łzy, w kawiarni gdzie było mnóstwo ludzi.- Jungkook? Coś nie tak? Czemu płaczesz..? - Troskliwy jak zawsze, tak bardzo chciałbym się do niego przytulić i znowu poczuć się bezpiecznie.
- Tęskniłem za tobą Taehyung.. - I co teraz się stanie? Zignoruje mnie?
- Jungkookie.. możemy porozmawiać gdzieś indziej? Tu jest za dużo ludzi.
- Dobrze, możemy iść do parku. - Mówiłem to wszystko A łzy nie przestawały cieknąć po mojej twarzy.
Taehyung zapłacił jeszcze za wszystko i ruszyliśmy w stronę wyjścia. Bezpiecznie przeszliśmy przez pasy znajdując się ma drugiej stronie ulicy gdzie był park. Szliśmy w ciszy nie odzywając się do siebie.
- Kookie.. Tak bardzo Cię przepraszam, nie chciałem tego zrobić, wiem, że potraktowałem Cię okropnie.
- Zamknij się już.. Po prostu mnie przytul.
Kim zamknął mnie w szczelnym uścisku, głośno załkałem w jego tors przez co przeszedł mnie dreszcz. Tae gładził mnie po plecach i kołysał nami żeby mnie uspokoić. W końcu odsuneliśmy się od siebie i spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy, hyung starł moje łzy posyłając mi lekki uśmiech. Tak bardzo mi go brakowało..
- Oj nie płacz już Kookie.. Nie lubię kiedy płaczesz.
- Ale tak bardzo mi Ciebie brakowało Tae.. - Ponownie rozpłakałem się na dobre chowając twarz w dłoniach które Taehyung za chwilę złapał.
- Mi ciebie również najdroższy.
Nie minęła chwila A Kim złączył nasze usta w romantycznym pocałunku. Z moich oczu cały czas płynęły łzy które mieszały się z ową czułością. Ręka Taehyunga wylądowała na moim karku jeszcze bardziej przysuwając mnie do niego. Odsunąłem się od niego ponownie patrząc mu w oczy dosłownie topiąc się w jego głębokim spojrzeniu.
- Kocham Cię..
- Ja Ciebie też Taehyung.
--------------------
❤🧡💛💚💙💜
CZYTASZ
ð¯ððððððððð [ð»ðððððð] [ðµððððð] [ððððððð]
Fanfiction- Dlaczego mi nie powiedziaÅeÅ? Wiesz, ÅŒe mi moÅŒesz mówiÄ wszystko A to, ÅŒe nie lubiÄ homo to nie znaczy, ÅŒe zbesztam CiÄ jak psa, chociaÅŒ kiedyÅ bym tak zrobiÅ. - Yoongi.. Czy.. moÅŒesz siÄ odsunÄ Ä? - Uwiebiam rumieÅce Jimina, ale nie odsunÄ Åem siÄ...