Ciąg dalszyyyyy
ALERT 🔞🔞🔞 CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ 🔞🔞🔞
- Zostaniesz moją dziwką? - O matulu...
- A co będę z tego miał? - Matko co Ja pierdolę, ale ja jestem głupi..
- To oczywiste, po pierwsze dobry seks A po drugie dobrą kasę. - Co on se o mnie myśli?!
- A co ty se kurwa o mnie myślisz? Myślisz, że jestem pierwszym lepszym facetem na kasę? Mylisz się Kim Namjoon.
Co on sobie myślał? Że od tak pójdę w jego ramiona? Nigdy w życiu, no może kiedyś się zgodzę.. On jest taki pociągający.. A co jeśli się zgodzę na próbę i teraz zaproszę go do siebie? Nie powinienem żałować, Namżul jest przystojny i z tego co słyszałem również mądry i inteligentny. Ale z drugiej strony mam za ścianą tą pojebaną starą babę, a Jebać ją, to ja się jebie A nie ona.
- Wybacz Jinnie, to nie tak miało zabrzmieć.. - Matko niech on mnie nie przeprasza, Idiota z niego.
- Idiota z ciebie, idziemy do mnie. - Złapałem go za jego dużą dłoń i ruszyliśmy w stronę mojego mieszkania.
Namjoon spojrzał się na mnie z ogromnym zdziwieniem, lecz po chwili się uśmiechnął ukazując swoje dołeczki. Stanęliśmy przed wejściem do klatki schodowej A ja obróciłem się w jego stronę patrząc mu w oczy, co z tego, że znaliśmy się od paru dni i to jeszcze przez Internet, Jebać to, potrzebuję adrenaliny. Zbliżyłem się do jego twarzy I oblizałem swoje usta, zdziwiło mnie to, że to on mnie pocałował A nie ja jego, Namżul przycisnął mnie do ściany budynku przyspieszając pocałunkowi, w pewnym momencie Namjoon zjechał pocałunkami na moją szyję A ja jęknąłem.
- N-Namjoon.. jesteśmy przed blokiem, błagam chodźmy do mnie.
- Tak, masz rację Jinnie.
Wpisałem kod do klatki schodowej i pobiegliśmy po schodach, to tylko dwa piętra. Moja kondycja nie była tak zła jak MinJebanegoYoongiego dlatego jakoś to przebiegłem głośno śmiejąc się z Namjoona który się przewrócił przed moimi drzwiami.
- Nie wychowane homo soksuliści. - Że co? Soksuliści?
- Chyba seksualiści babciu. - Namjoon wybuchł śmiechem A ja wciągnąłem go mojego mieszkania.
Zaczęliśmy się całować, wcześniej zamykając drzwi na klucz. Oderwałem się od Namjoona I ściągnąłem z nas kurtki i inne zimowe pierdoły. Złapałem Kima za nadgarstek ciągnąc go w stronę mojej sypialni, gdy byliśmy już przy moim łóżku Namjoon rzucił mnie na nie A ja zachichotałem. Starszy zawisł nade(?) mną I zaczął całować moje obojczyki zostawiając po sobie krwiste ślady. Ściągnąłem z niego koszulkę i badałem wzrokiem jego ciało. Namjoon wrócił do całowania moich ust A mi się to nieziemsko podobało. Namjoon zaczął odpinać moje spodnie w których znajdowało się już ogromne wybrzuszenie. Schowałem twarz w dłoniach ogromnie się rumieniąc.
- Nie wstydź się mnie Jinnie, jesteś cudowny.
Namjoon ściągnął ze mnie resztę ubrań pozostawiając mnie w czystej goliźnie. Chwilę później Kim wziął mojego członka w swoje usta. Robił to tak nieziemsko dobrze.
- Ugh! Namjoon! Sz-szybciej! - Doszedłem w ustach Namjoona głośno jęcząc pod koniec.
Namjoon na początku powiedział mi, że to on będzie na górze, a to na moją korzyść Bo nie cierpię dominować. Starszy zaczął mnie powoli rozciągać dokładając co jakiś czas kolejny palec.
- Już możesz. - Namjoon wszedł we mnie całą swoją długością.
Jęczałem pod Namjoonem A on krzyczał moje imię i dodał do tego zdanie 'Zaraz dojdę'. Kim pchnął ostatnie dwa razy i doszedł we mnie, wytarliśmy się papierem który stał obok łóżka i zasnęliśmy w swoich objęciach.
----------------
❤🧡💛💚💙💜
Nie umiem pisać CIMCIRIMCIM Ale starałam się okej?????
CZYTASZ
ð¯ððððððððð [ð»ðððððð] [ðµððððð] [ððððððð]
Fanfiction- Dlaczego mi nie powiedziaÅeÅ? Wiesz, ÅŒe mi moÅŒesz mówiÄ wszystko A to, ÅŒe nie lubiÄ homo to nie znaczy, ÅŒe zbesztam CiÄ jak psa, chociaÅŒ kiedyÅ bym tak zrobiÅ. - Yoongi.. Czy.. moÅŒesz siÄ odsunÄ Ä? - Uwiebiam rumieÅce Jimina, ale nie odsunÄ Åem siÄ...