JUNHEE POV
Kiedy Taemin ode mnie wyszedł od razu przeczesałem nerwowo swoje włosy i z wściekłością przekląłem. Podniosłem się z podłogi i rozglądając cię po całym bałaganie jaki Lee zostawił miałem ochotę iść za nim i mu przywalić jeszcze raz. Nie zrobiłem tego tylko dlatego, że w mojej głowie pojawiły się jego słowa.. " Gdzie ona jest ? ", "Gdzie jest HyeMi ?!" Te wspomnienie tych słów nie dało mi spokoju. Myślałem dlaczego on przyszedł z tym do mnie... przecież ona nawet nie wie gdzie mieszkam, a poza tym przecież dałem jej spokój tak jak jej powiedziałem. Nie wiedziałem dlaczego Taemin był taki wściekły.
Zacząłem sprzątać bałagan po przeszukiwaniu Taemina i robiąc to zacząłem się zastanawiać co z tą dziewczyną się stało. W mojej głowie pojawiały się takie myśli, że może poszła gdzieś z koleżankami, albo wyszła na spacer nie mówiąc o tym nikomu. Naprawdę z początku myślałem, że nic jej nie jest... Dopiero wieczorem, bardzo późnym wieczorem zrozumiałem , że się myliłem.
Przyjechałem do Wonho, organizatora wyścigów, z którym byłem umówiony. Pojechałem do niego jak gdyby nigdy nic i wszedłem do jego willi na uboczach miasta. Zawsze kręciło się tu paru jego ludzi, ale ja się nie bałem, bo dość często tu wpadałem. Kiedy przekroczyłem próg drzwi od razu usłyszałem głośny głos jakiejś dziewczyny. Zmarszczyłem czoło i przeszedłem do salonu gdzie jak się okazało była HyeMi... Spojrzałem na nią ze zdziwieniem, ale szybko spuściłem wzrok i skupiłem się na chłopaku, który siedział przed dziewczyną na fotelu.
-No nareszcie jesteś Park. Już myślałem , że wpadniesz dopiero jutro- powiedział skupiając się na mnie
-O co tu chodzi ?!- odezwała się HyeMi, która wyglądała jakby była w szoku
-Ty siedź cicho... nie po to cię porwałem, byś robiła afery- warknął do niej Wonho , a ja w tej chwili zrozumiałem te zdenerwowanie Taemina... Teraz wiedziałem, że HyeMi została przez kogoś porwana, a Lee obwiniał mnie , bo byłem, że tak powiem pierwszy lepszy
-A więc to dlatego oberwałem od twojego braciszka- powiedziałem cicho mijając dziewczynę
-Taemin już był u ciebie jej szukać?- zdziwił się Wonho, a gdy ja mu przytaknąłem , uśmiechnął się zwycięsko - Czyli wszystko idzie według mojego planu
CZYTASZ
█■ 𝐒𝐀𝐕𝐀𝐆𝐄 ■█
Fanfiction𝐻𝑦𝑒𝑀𝑖 𝑜𝑑 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧𝑖𝑎ł𝑎 𝑐𝑜 𝑢𝑘𝑟𝑦𝑤𝑎 𝑗𝑒𝑗 𝑏𝑟𝑎𝑡. 𝑂𝑏𝑜𝑗ę 𝑝𝑜𝑠𝑖𝑎𝑑𝑎𝑙𝑖 𝑝𝑒𝑤𝑖𝑒𝑛 𝑠𝑒𝑘𝑟𝑒𝑡, 𝑘𝑡𝑜́𝑟𝑦 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑖𝑐𝘩 łą𝑐𝑧𝑦ł. 𝐵𝑟𝑎𝑡𝑒𝑟𝑠𝑘𝑎 𝑚𝑖ł𝑜ść 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑖𝑙𝑛𝑎 𝑖 𝑛�...