JUNHEE POV
Patrzyłem na Seo i zastanawiałem się co on tutaj robi. Zaraz po tym jak pojawił się na wyścigach, wkurzyłem się na niego. Krzyczałem , że miał odwieźć HyeMi do domu po wyścigach... Nie dość , ze zrobił to w trakcie wyścigów, to jeszcze nie dowiózł jej tam tylko wysadził przy rzece Han. Byłem na niego taki zły, że chciałem go nawet rozszarpać, ale Donghun mnie powstrzymał. Myślałem, że dałem mu jasno do zrozumienia, ze to koniec z naszą przyjaźnią i już nie chce nawet na niego patrzeć.
-Co ty tu robisz?- zapytałem nie potrafiąc się opanować
-Jun ja chciałem wszystko powiedzieć... Wyznać prawdę- powiedział patrząc na mnie porozumiewawczym wzrokiem... wyglądał jakby chciał mi przekazać coś telepatycznie, ale ja niestety nadal nie wiedziałem co
-Powiedział mi , że to on ostrzegł HyeMi i mam być zły na niego a nie na ciebie- odezwał się Wonho z kpiącym uśmieszkiem
-Co za ...- zacząłem cicho pod nosem
-Przyznałeś się?- zapytał Sehyoon, który naglę stanął obok mnie
-Zrobiłeś to tak łatwo?- dodał Donghun...
Spojrzałem na chłopaków, a oni niemal równocześnie dali mi znać, by jednak wina spadła na Seojuna...
Nie chciałem tego... On jakby nie patrzeć nie miał z tym nic wspólnego, HyeMi przecież o pożarze dowiedziała się sama, ja pomogłem jej uciec i to ja ją ukrywałem... To wszystko to moja wina i nawet jeśli teraz nie lubię Seo , to i tak uważam, że to mnie powinna spotkać kara
-Czyli wy się z nim zgadzacie? To przez niego mam problemy z policją , to przez niego mój plan się nie powiódł?!- krzyknął zdenerwowany Wonho, a ja widząc jego rozwścieczoną twarz miałem ochotę wyznać mu wszystko i przyjąć jego złość na klatę
-Wonho...
-Tak to ja!!! Ta dziewczyna nie była niczemu winna, kiedy dowiedziałem się o wszystkim nie chciałem by ona tak cierpiała, nie chciałem by skończyła z jakąś traumą, więc postanowiłem jej pomóc... Oni pomagali, ale robili to bo ich zmuszałem!- powiedział pewnym głosem Seojun, a ja spojrzałem na niego jakbym w ogóle go nie znał
CZYTASZ
█■ 𝐒𝐀𝐕𝐀𝐆𝐄 ■█
Fanfiction𝐻𝑦𝑒𝑀𝑖 𝑜𝑑 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑤𝑖𝑒𝑑𝑧𝑖𝑎ł𝑎 𝑐𝑜 𝑢𝑘𝑟𝑦𝑤𝑎 𝑗𝑒𝑗 𝑏𝑟𝑎𝑡. 𝑂𝑏𝑜𝑗ę 𝑝𝑜𝑠𝑖𝑎𝑑𝑎𝑙𝑖 𝑝𝑒𝑤𝑖𝑒𝑛 𝑠𝑒𝑘𝑟𝑒𝑡, 𝑘𝑡𝑜́𝑟𝑦 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑖𝑐𝘩 łą𝑐𝑧𝑦ł. 𝐵𝑟𝑎𝑡𝑒𝑟𝑠𝑘𝑎 𝑚𝑖ł𝑜ść 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑗𝑒𝑠𝑡 𝑠𝑖𝑙𝑛𝑎 𝑖 𝑛�...