PRZED ROZDZIAŁEM...
Część z Was może pamięta, że kiedyś dla tej opowieści dostępny był pewien rodzaj video, który później nie był już dostępny.
Jako, że ta opowieść zbliża się do końca, poniżej przedstawiam Wam rozszerzoną i ulepszoną wersję video, o którym właśnie wspomniałam, takie dla śmiechu.
Materiał dostępny jest na moim YouTube w wersji dłuższej, ponieważ na moim TikToku był wyciszany, przez co tam ten sam materiał musiałam niestety przesłać raz jeszcze, lecz w wersji krótszej.
...
Amelia miała przy sobie swój niewielki bagaż.
Była już spakowana, trzymając swoją torbę na ramieniu, a walizkę mając obok siebie. Stała przy kuchennym blacie pisząc ołówkiem wiadomość na kartce, którą następnie położyła na ławie przy sofie.
Treść wiadomości brzmiała „Będę bezpieczna, nie szukajcie mnie. PS. Zapasowe klucze będą w skrzynce.", choć w rzeczywistości kobieta ani trochę nie wierzyła w prawdę pierwszej części wiadomości.
Obok kartki położyła zamkniętą kopertę z napisaną na niej ołówkiem ilością dolarów oraz słowem „Zwrot".
Rozejrzała się po domu idąc w stronę wyjścia. Zamknęła drzwi mieszkania, zostawiając komplet kluczy, którego używała w skrzynce na listy przy drzwiach od bramy, które zatrzasnęła, nim zaczęła iść w stronę wyjścia z osiedla, a potem w stronę przystanku autobusowego.
Gdy czekała na autobus czuła jak trzęsą jej się dłonie. Była zdenerwowana, rozglądała się na wszystkie strony.
Czuła, jak powtarza się to, co często robiła jeszcze zanim Seth przyjechał do Detroit.
Co zauważył także Connor.Kobieta wstydziła się wtedy przyznać sama przed sobą, że żyje w strachu, a nawyk rozglądania się na wszystkie strony był tego następstwem, nie ważne, czy była w Grand Rapids, czy w Detroit, czy w Bay City.
Zaczęła się zastanawiać, co by było gdyby odpowiedziała Connorowi, gdy pytał ją o ten „nawyk".
Z zamyślenia wyrwał ją pisk opon zatrzymującego się przy niej autobusu.
Kobieta podniosła się i wniosła walizkę do pojazdu, zajmując jedno z wolnych miejsc, czując jak jej serce przyspiesza.Po niedługim czasie autobus zatrzymał się na przystanku na którym kobieta miała wysiąść i to zrobiła.
Wysiadła na tym samym przystanku na którym wysiadła poprzedniego wieczora, szukając Michelle.
Nim podeszła do przejścia dla pieszych, usłyszała dźwięk SMSa. Wyciągnęła telefon zauważając, że jest to wiadomość od pewnego numeru, który przez dłuższy czas był zablokowany.
Od: Nieznany numer
Pozwolę ci pożegnać się z szefową. Nie chciałbym byś w Grand Rapids miała złe referencje przez odejście bez słowa z poprzedniej pracy, kochanie ;-)Kobieta przełknęła ślinę czując obrzydzenie, a jednocześnie lęk. Rozejrzała się po okolicy czując, wręcz będąc pewna, że Seth ją obserwuje, a ona po prostu nie może go wypatrzyć.
Sklep mamy Michelle miał być otwarty dopiero za kilkanaście minut.
Rozglądając się po okolicy wypatrzyła otwartą kawiarnie, znajdująca się niedaleko miejsca w którym wieczorem spotkała Setha.
CZYTASZ
Detroit: Remain Human (Connor x OC) (Detroit: Become Human Fanfiction)
FanficJest maj 2039 roku. Minęło 6 miesięcy odkąd Kara, Luther i Alice przedostali się do Kanady, a Markus poprowadził androidy ku nowemu, lepszemu życiu razem ze swoimi towarzyszami, North, Simonem, i Joshem. Jednak ta historia skupi się na androidzie o...