11:17pm

301 31 0
                                    

- Dawno cię nie widziałem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Dawno cię nie widziałem. - powiedziałem Renjunowi, który tylko zachichotał, wyciągając pieniądze z portfela.

- Ta, zazwyczaj chodzę spać wcześnie. - stwierdził, chwytając swoje przekąski z lady. - Całkowite przeciwieństwo Jaemina, który śpi rzadko.

- Naprawdę? - moje oczy rozszerzyły się.

To miało sens. Teraz wiadomo, dlaczego zawsze przychodził tu o nieludzkich godzinach.

- Mhm. Zawsze mówię mu, żeby trochę odpoczął, czasem podgrzewam dla niego mleko, żeby się napił. Nic nie pomaga.

- Przepraszam. - to było jedyne słowo, które opuściło moje usta.

- Nie musisz przepraszać Jeno. To nie twoja wina. - posłał mi uśmiech otuchy.

Mój wzrok przeniósł się na ladę, a zęby powoli zatopiły się w dolnej wardze.

- Renjun?

- Tak?

- Czy Jaemin się tnie?

Zesztywniał, trzymając przekąski w dłoniach.

- Co? - zmarszczył brwi, a zdezorientowany wyraz utkwił na jego twarzy.

- Czy Jaemin się tnie? - powtórzyłem, tym razem patrząc mu prosto w oczy.

- Dlaczego tak sądzisz? - jego ton stał się poważny.

- Poprzedniej nocy widziałem nacięcia na jego nadgarstku.

Zacisnął wargi, przyjmując informację do wiadomości.

- Nic nie widziałem. Ale dzięki, że mi powiedziałeś. - mruknął po kilku chwilach, odwracając się i wychodząc z lokalu.

Jaemin nie pojawił się tej nocy.

Night Shift // nomin [tłumaczenie]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz