Night Shift // nomin [tłumaczenie]

11:12pm

- Kiedy masz urodziny? - Jaemin zapytał zaciekawiony.

- 23 kwietnia. - odpowiedziałem.

- To już wkrótce, prawda?

- Yup, w przyszłym tygodniu.

Jego usta rozstąpiły się w kształt litery 'o'.

- Jesteś starszy ode mnie, moje są 13 sierpnia.

Skinąłem głową, zapamiętując tę ​​datę w myślach.

- Robisz coś na swoje urodziny? - oparł głowę na moim ramieniu, jego włosy zaczęły ocierać się o moją szyję, wywołując u mnie ciarki.

- Nie, muszę iść na zajęcia i do pracy.

- Beznadzieja.

- Ta.

Owinąłem rękę wokół jego ramion, przyciągając go bliżej. Poprawił głowę, wtulając nos w materiał mojej kurtki.

- Jesteś zmęczony? - zerknąłem na jego ciężkie powieki.

Zanim zdążył odpowiedzieć, zamknął już oczy, delikatny oddech opuścił jego nos i usta.

Moje usta wykrzywiły się w delikatnym uśmiechu, a ja wyciągnąłem wolną dłoń, by odgarnąć włosy z jego twarzy.

—

Lekko potrząsnąłem ramieniem Jaemina, jego rzęsy zatrzepotały na jego policzkach, kiedy się obudził.

- Moja zmiana dobiega końca. - poinformowałem go po cichu.

Usiadł i uroczo przetarł oczy.

- Okej. - wymamrotał, podnosząc się z podłogi.

Sprawdzałem jeszcze obszar rejestru, kiedy poczułem delikatny uścisk na moim nadgarstku.

- Dziękuję Jeno. - powiedział miękko, składając pocałunek na moim policzku.

Wyszedł zza lady i z ostatnim spojrzeniem wraz ze swoim uzdrawiającym uśmiechem, opuścił sklep.