Deszcz wciąż stukotał na zewnątrz, a od czasu do czasu po ciemnym niebie rozchodził się piorun.
Burza szalała przez cały dzień i miała utrzymywać się także całą noc. Podniosłem wzrok znad telefonu, gdy usłyszałem dzwonek przy drzwiach.
Moje oczy rozszerzyły się, nie spodziewałem się, że przyjdzie tej nocy.
- Jaemin, dlaczego wyszedłeś? - zapytałem, kiedy podszedł bliżej. Jego bluza ewidentnie nasiąkła deszczem.
- Chciałem lody. - mruknął, jego ust drżały.
- Zimno ci? - zapytałem, a mój ton stał się miękki.
Zagryzł wargę, podnosząc oczy, by spotkać się z moimi.
Bez chwili zastanowienia zdjąłem swoją kurtkę i podałem mu ją.
- Co ty robisz? - zapytał drżącym głosem.
- Po lewej stronie jest łazienka. Zdejmij bluzę i załóż to, nie chcę, żebyś się przeziębił. - wyjaśniłem.
- Jesteś pewny? - spojrzał na moją kurtkę.
- Tak, Jaemin.
Wziął ją i skierował się w stronę małej łazienki. Kilka minut później wyszedł, trzymając swoją przemoczoną bluzę z kapturem. Moja kurtka leżała na nim całkiem nieźle, choć rękawy były trochę za długie.
- Możesz zostać na noc, na zewnątrz jest nieciekawie.
Spojrzał na mnie, mrugając kilka razy. - Zostać na noc? - przechylił głowę na bok.
Przytaknąłem w odpowiedzi.
Jego oczy znów powędrowały w dół, a zęby zagłębiły się w dolnej wardze.
- W porządku. - wymamrotał.
/następne dwa rozdziały będą kontynuacją tej nocy
CZYTASZ
Night Shift // nomin [tłumaczenie]
FanfictionKruczowłosy chłopak pracował w nocy. Blondyn miał ochotę na nocną przekąskę. TW! Start: 11.01.2021 End: 28.03.2021 (Oczywiście posiadam zgodę od autora na tłumaczenie tego fanfika, wszelkie prawa autorskie należą do @yutamatic ty<3)