Oczami Duusu
Schowałam się za ścianą. Byłam w szoku. Szukałam odpowiedzi na jedno pytanie: co tu się właśnie stało?
Dalej opierając się o ścianę, poczułam jak do moich oczu napływają łzy. Dlaczego to zrobiłam!? Miałam idealną okazję, żeby powiedzieć mu, że go kocham, a zamiast tego uciekłam! I jeszcze go pocałowałam. Nawet nie chcę wiedzieć co on teraz o mnie myśli.
Usłyszałam kroki. To był Nooroo. Nie mógł mnie zobaczyć w tym stanie. Po cichu uciekłam do swojego pokoju. Zanim weszłam wytarłam łzy, żeby Tikki ich nie widziała. Otworzyłam drzwi i zobaczyłam, że moja przyjaciółka leży w łóżku. Odwróciła się do mnie i od razu wstała.
Tk - Co się stało?
Ehh ona za dobrze mnie zna, żeby niczego nie zauważyć.
D - Nic...
Tk - Widzę, że coś się stało. Przecież możesz mi powiedzieć.
D - Na razie nie chcę o tym rozmawiać...
Tk - No dobrze, ale pamiętaj, że zawsze cię wysłucham.
D - Pamiętam.
Poszłam do łazienki umyć się. Wróciłam ubrana w białą piżamę z pawimi piórkami. Tikki już spała. Położyłam się i próbowałam zasnąć. Jednak jakiś czas później, udało mi się to.
Byłam w ciemnym pomieszczeniu. Widziałam tylko, że jakiś chłopak z fioletowymi włosami, przebiegł obok. Byłam przerażona.
D - Nooroo? Czy to ty?
Nikt nie odpowiadał. Nagle poczułam, że ktoś złapał mój nadgarstek. Bałam się jeszcze bardziej.
D - Puść mnie!
To nic nie dało. Wtedy zobaczyłam twarz tej osoby. To był Nooroo.
N - Nie obchodzą mnie twoje uczucia! Nigdy cię nie kochałem i nigdy nie pokocham!
Płakałam. Nie mogłam się uwolnić. Już nie miałam siły krzyczeć. Nooroo puścił mnie, a ja upadłam i uderzyłam głową o ziemię. Ostatnim co widziałam był chłopak, który odwrócił się ode mnie i odszedł.
Obudziłam się zlana potem. To był okropny sen. Usiadłam i wzięłam do ręki telefon. Była 3:35. Świetnie. Wiedziałam, że już nie zasnę. Po cichu wyszłam z pokoju. Poszłam do kuchni z nadzieją, że nikogo nie spotkam. Właściwie nie wiedziałam co zamierzam robić do rana. Nalałam wodę do czajnika i włączyłam urządzenie. Miałam tylko nadzieję, że nikogo nie obudzę. Po kilku minutach poszłam do salonu z gorącą herbatą. Usiadłam na kanapie i zaczęłam się zastanawiać nad tym snem. Może to wszystko prawda i Nooroo nigdy mnie nie pokocha. Po tym jak uciekłam pewnie mnie nienawidzi. I najgorsze jest to, że mieszkamy w jednym domu i rano znowu się spotkamy.
Napiłam się herbaty. Zerknęłam na telefon, była 4:21. Położyłam głowę na poduszce i dalej myślałam o Nooroo. W końcu zasnęłam.
Oczami Nooroo
Tak bardzo chciałem dowiedzieć się więcej. Ale skoro Duusu uciekła to znaczy, że chyba nie chce ze mną rozmawiać. Jutro nie będzie miała wyboru i będzie musiała się ze mną spotkać.
Poszedłem do pokoju. Próbowałem zasnąć, ale nie było łatwo. Wiedziałem tylko, że jest po 3. Leżałem i usłyszałem jakiś hałas. Jakby, czajnik elektryczny? Kto normalny używa czajnika w środku nocy!? Nie chciało mi się sprawdzać.
Myśląc o Duusu, w końcu zasnąłem. Chyba nie będzie w tym nic dziwnego, jeśli powiem, że miałem koszmary. Obudziłem się o 6:40. Wstałem z łóżka i udałem się do kuchni. Wszyscy jeszcze spali. Wziąłem szklankę wody i oparłem się o blat. Usłyszałem ciche chrapanie. Dobiegało ono z salonu. Poszedłem to sprawdzić. Wszedłem do pomieszczenia i zobaczyłem miłość mego życia, śpiącą na kanapie. Na stole obok znajdował się kubek z niedopitą herbatą. Więc Duusu jest osobą którą słyszałem w nocy.
Wziąłem dziewczynę na ręce i zaniosłem na górę do mojego pokoju. Tam będzie jej wygodniej niż na kanapie.
Położyłem ją na moim łóżku i przykryłem kołdrą. Położyłem się obok i patrzyłem jak słodko śpi. Po kilku minutach zasnąłem.
Oczami Duusu
Otworzyłam oczy. Nie byłam w salonie. Rozejrzałam się po pomieszczeniu. To pokój Nooroo! Obróciłam się i zobaczyłam, że fioletowowłosy chłopak leży obok mnie.
Co ja tu robię? Jak się tu znalazłam?
Chciałam wyjść jak najszybciej. Już wstawałam.
N - Zostań. Proszę.
Nooroo złapał mój nadgarstek. Nie mogłam się uwolnić. Usiadłam obok niego. Patrzył w moje oczy z delikatnym uśmiechem.
N - Duusu, chcę żebyś wiedziała. Kocham cię.
W moich oczach pojawiły się łzy. Przytuliłam go.
D - Też cię kocham Nooroo - wyszeptałam.
CZYTASZ
Z życia kwami - Miraculous
FanfictionW tej historii kwami są ludźmi. Rozdziały są pisane z perspektywy poszczególnych osób. Niektóre elementy nie są zgodne z serialem. Zapraszam do czytania