Rozdział XX

242 19 10
                                    

Oczami Duusu

Tk - Bo... Chodzi o to, że ja... Chyba się zakochałam... W Plaggu... - powiedziała w końcu, po czym uciekła wzrokiem gdzieś daleko.

Ani dla mnie ani dla Pollen nie było to nic nadzwyczajnego. Obie wiedziałyśmy, że to kiedyś nastąpi. Jednak w środku byłam bardzo podekscytowana tym, że Tikki wreszcie przyznała się do swoich uczuć.

Po rozmowie ja i Pollen wyszłyśmy z pokoju.

Po - Więc co zrobimy?

D - Co masz na myśli?

Po - Doskonale wiemy, że nasze dwie ślepoty nie zrobią nic, żeby się do siebie zbliżyć bo boją się odrzucenia. Dlatego my musimy zrobić to za nich.

D - Ale jak?

Po - Coś wymyślę.

Oczami Tikki

Kilka dni później Duusu uparła się, że trzeba kupić choinkę. Co prawda można by to zrobić później, ale ona twierdzi, że jej choinka musi być idealna i dlatego trzeba się pospieszyć. Na tą ,,misję" zostałam wysłana ja oraz Pollen.

Zanim wyszłyśmy pomyślałam, że powinniśmy wziąć któregoś z chłopaków, żeby pomógł nam z drzewem. Weszłam do salonu, siedzieli tam Trixx i Plagg.

Tk - Jedziemy po choinkę i potrzebujemy kogoś silnego kto nam pomoże.

Trixx słysząc moje słowa, uderzył Plagga łokciem.

Pg - Ja chętnie wam pomogę.

Stojąca z boku Pollen wyglądała teraz tak jakby właśnie wpadła na jakiś genialny pomysł, ale nie pytałam jej o to.

Poszukiwania choinki idealnej trochę nam zajęły, ale było warto. Duusu była zachwycona.

Oczami Pollen

Wiedziałam już co musimy zrobić. Rozwiązanie było tak oczywiste. Nie wiem jak mogłam wcześniej o tym nie pomyśleć.

Wieczór.

Duusu siedziała na moim łóżku, Nooroo na fotelu, a Trixx na podłodze jedząc jakieś krakersy. Czekaliśmy jeszcze na Wayzza. W końcu przyszedł do mojego pokoju.

W - Więc po co to tajne spotkanie?

Po - Wszyscy wiemy, że Plagg jest zakochany w Tikki.

N - No tak.

Po - Tikki wreszcie przyznała, że go kocha.

Tx - Serio!?

Trixx podekscytował się tą wiadomością. Dokładnie tak miało być. On od dawna szukał skutecznego sposobu na połączenie tej dwójki, więc razem musi nam się udać. Choć współpraca z nim nie zbyt mi się podoba.

D - Tak, ale ona nie powie o tym Plaggowi ot tak po prostu.

W - Racja.

Po - I dlatego was tu ściągnęłam. Mam już pewien pomysł, ale jesteście mi potrzebni.

Tx - Co to za pomysł?

Po - Mari i Adrien zaprosili nas na sylwestra. Lepszej okazji nie będzie. My musimy jedynie przekonać Tikki i Plagga, żeby właśnie wtedy wyznali sobie miłość. Co wy na to?

Po chwili milczenia odezwał się Trixx.

Tx - Ten jeden raz się z tobą zgodzę. To jest świetny pomysł.

Cała reszta też się zgodziła.

Operacja ,,sylwester" rozpoczęta.


Przy okazji zapraszam na one-shota, którego wczoraj wrzuciłam. Znajdziecie go na moim profilu.

Z życia kwami - MiraculousOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz