Ktoś stał na moście, podeszłaś tam.
KTOŚ: To koniec.. Wreszcie będę miała spokój..
Y/N: Odpuść.
KTOŚ: Nie wtrącaj się!
Y/N: Nie warto. Stałam tu 2 lata temu. To wszystko nie jest tego warte.
KTOŚ: Nie wiesz, jak jestem poniżana w szkole!
Y/N: Może i nie wiem. . Nie przeżyłaś tego co ja. Jesteś zbyt młoda, aby to wiedzieć. A co dopiero tracić przez to swoje życie.
KTOŚ: A co ty takiego przeżyłaś, jesteś zbyt ładna.
Y/N: Mylisz się.
KTOŚ: To kim jesteś?!
Y/N: Nie mogę ci tego powiedzieć..
KTOŚ: Co takiego przeżyłaś..?
Y/N: Zejdź to wszystko ci powiem.
Dwa lata temu
Byłaś popychana, poniżana, krzywdzona i wykorzystywana. Wracając z ostatniego dnia szkoły, zobaczyłaś swoją mamę, jak jechała przez krzyżówkę. Nagle się zatrzymała, prawdopodobnie zgasło jej auto.
MAMA: Co jest..?
Y/N: Mamo!
MAMA: Y/n..?
Y/N: Nie!
MAMA: Córeczko.. Przepraszam...
Ciężarówka wjechała z wielką prędkością w samochód twojej mamy.
Y/N: Mamo!!!
Nie mogłaś na to patrzeć, widziałaś że ktoś zadzwonił na pogotowie, więc uciekłaś. Pobiegłaś na most. Chciałaś się zabić, byłaś już gotowa skoczyć.
Y/N: To koniec..
Puściłaś się barierek, ale ktoś cię złapał.
TH=TAEHYUNG
TH: Oszalałaś?! Co ci do głowy strzeliło!?
Y/N: A tobie co odwaliło, aby mnie ratować?!
TH: Nikt więcej nie umrze na moich oczach.
Y/N: Chciałam to zrobić z własnej woli!
TH: Zauważyłem, ale to nie jest tego warte.
Y/N: Co ty możesz wiedzieć! Nie wiesz przez co przeszłam.. Nie wiesz co się u mnie dzieje! Nawet mnie do cholery nie znasz!
TH: Racja, ale wiem jedno. Nie warto umierać z błahych powodów.
Y/N: Nawet nie znasz powodu, dla którego chciałam się zabić. Jak możesz mówić, że jest błahostką.
TH: Posłuchaj.
CZYTASZ
Adios Bitch
Fanfictionwystępują małe sceny 18+ Jesteś popychana, gnębiona, krzywdzona i wykorzystywana w podstawówce oraz gimnazjum. Tracisz matkę, po czym chcesz się zabić, lecz ktoś cię powstrzymuje. W liceum myślisz, że wszystko będzie takie samo jakie było w gimnazj...