<29>

337 11 0
                                    

Fotograf kazał ci stanąć obok Taehyunga. 

Y/N: Ethem.. 

Byłaś zestresowana. 

FT: No więcej odwagi! Przytulcie się do siebie czy coś! 

Taehyung się do ciebie zbliżył, przytulił cię. 

FT: Więcej namiętności! Pokażcie, że macie to coś! Bliżej! Namiętniej! Odważniej! 

Taehyung cię pocałował. 

y/n: Co on robi?! 

FT: O tak! To jest to! Ale namiętniej! No dalej! 

Po sesji uciekłaś do łazienki. 

FT: Taehyung, miałeś rację ta laska o wiele bardziej się nadaje. Przyprowadzaj ją częściej. 

TH: Jasne. 

POV Y/N

Y/N: Boże.. Co to było.. 

Musiałaś ochłonąć i po chwili wyszłaś. 

TH: Y/n.. *nie dokończył, bo go ominęłaś*

Y/N: Jak wyszły zdjęcia? 

FT: Rewelacyjnie! Perfecto! Naprawdę musisz tutaj częściej wpadać. 

Y/N: Haha.. Zabawne. 

Niby się zaśmiałaś. 

FT: Coś nie tak? 

Y/N: Co? Nie, wszystko w porządku. 

FT: A co z panią Han? Dlaczego ona tak na panią patrzy? 

Y/N: Znamy się ze szkoły.. 

FT: Nie przepadacie za sobą? 

Podeszła SungYo. 

SM: Zabiła mnie dwa lata temu. 

FT: Niezły żart. 

SM: Mówię serio. 

FT: Co..? 

Y/N: Widzi pan powstała z grobu. Z martwych wstała! Czy to nie jest cud!?

Zamieniłaś to w żart. 

FT: Dobry żart! 

Zaczął się śmiać, a ty odetchnęłaś z ulgą. 

SM: Nie ujdzie ci to na sucho. 

Y/N: Przekonamy się. 

Podszedł Taehyung, a ty jak na niego spojrzałaś, złapałaś się za usta. 

TH: Boże.. 

Y/N: Co? 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Y/N: Co? 

TH: Wracajmy już co? 

Y/N: Dobry pomysł. 

Adios BitchOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz