<15>

363 14 0
                                    

Wstałaś bardzo wcześnie, bo o 7:17, więc spałaś jakąś godzinę. 

Zeszłaś na dół i zrobiłaś sobie kawę. Przyszedł Yoongi. 

Y/N: Nie śpisz już? 

YG: To ja powinienem cię o to zapytać. 

Y/N: Co? 

YG: Poszłaś spać o 6 i już jesteś na nogach. 

Y/N: Cóż.. 

YG: Bezsenność? 

Y/N: Nie. 

y/n: To co innego. 

8:17

Przyszli wszyscy.

JM: Długo nie śpicie? 

YG: Ona poszła spać o 6 i wstała o 7. 

TH: Mówiłem ci, abyś poszła spać. 

Y/N: Nie chciałam. 

JK: Będziesz miała siłę? 

Y/N: Jak zawszę. 

LS: Y/n ja już idę. 

Y/N: No tak... Trasa. 

Przytuliłaś ją na pożegnanie. 

LS: Musisz przeżyć *szept*

Y/N: Obiecuję. 

y/n: Nie można obiecywać rzeczy, których nie jesteśmy w stanie dotrzymać... 

Lisa poszła. 

JM: To co? Kiedy jedziemy? 

SK: Powinniśmy wyjechać już. 

Y/N: Seokjin ma rację. 

HS: To w drogę. 

RM: Czym jedziemy? 

YG: Busem? 

JK: Jak będziemy uciekać? 

JM: No właśnie?

YG: Racja. 

TH: Pojedziemy sportowymi autami. 

JK: Dobry pomysł. 

HS: Kto z kim?

SK: Jestem liderem i to ja wybieram. 

Zaśmiałaś się. 

SK: No co? 

Y/N: Nie, nic nic. 

SK: To tak, ja pojadę z Namjoonem i Hoseokiem. Jimin pojedziesz z Yoongim. Taehyung pojedziesz z Jungkookiem i y/n. 

JK: Okay. 

TH: Spoko. 

Y/N: To ja pójdę się ubrać. 

Twój strój: 

Twój strój: 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Adios BitchOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz