Y/N: Zostaję..
TH: Moja mała.
Pocałował cię.
Wróciliście do domu po pogrzebie Pana Parka.
Y/N: Aaaa! Yeotan!
Przywitałaś się z nim.
Poszłaś jeszcze przywitać się z wężami.
Y/N: Tęskniłam za moim pokojem..
Położyłaś się na łóżku. Po chwili zeszłaś na dół.
Y/N: Taehyungah!
TH: Hm?
Odwrócił się , a ty na niego wskoczyłaś.
Y/N: Tęskniła.
TH: Ja bardziej.
Już pogodziłaś się z utrata pana Parka. Chodź nie rozwiązałaś problemów z gangami.
Y/N: Kocham cię Taehyung..
Pocałowałaś go.
TH: Ja ciebie też.
HS: Robimy imprezkę?
Y/N: No nie wiem..
JK: Dawajcie.
Y/N: Ale nie pijcie dużo.
TH: Jasne.
CZYTASZ
Adios Bitch
Fanfictionwystępują małe sceny 18+ Jesteś popychana, gnębiona, krzywdzona i wykorzystywana w podstawówce oraz gimnazjum. Tracisz matkę, po czym chcesz się zabić, lecz ktoś cię powstrzymuje. W liceum myślisz, że wszystko będzie takie samo jakie było w gimnazj...