<5>

437 13 1
                                    

Pouczyłaś się trochę.

18:00

Przebrałaś się już w piżamę, bo nie chciało ci się siedzieć w ciuchach.

Twoja piżama:

Ktoś przyszedł

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Ktoś przyszedł. Zleciałaś na dół.

Y/N: Kto to?

RM=Namjoon

RM: Kto to?

TH: Koleżanka z klasy.

Y/N: To ja się powinnam zapytać kto to.

TH: Opowiadałem ci o nim.

RM: Jestem Kim Namjoon.

Y/N: A to ty.

RM: A ty jesteś Y/n. Tak?

Y/N: Tak.

NJ: Taehyung dużo o tobie opowiadał.

GEST TH: Zamknij się.

TH: Ubierz się.

Y/N: Jestem ubrana?

TH: Ubierz jakiś szlafrok.

Y/N: Dlaczego?

RM: Za bardzo wyzywające.

Y/N: Pfff! To macie problem.

TH: Dobra, nie zwracajmy na nią uwagi.

RM: Sprawa jest.

TH: Jaka?

y/n: Dobra, to jest mało interesujące.

Poszłaś do siebie.

POV TAEHYUNG

RM: Seokjin założył klub.

TH: I co?

RM: Brakuje w nim ciebie.

TH: Czyli że jesteś w nim ty, Seokjin, Jimin, Yoongi, Jungkook i Hoseok?

RM: Tak.

TH: Wchodzę.

RM: Wiesz co tam robimy.

TH: To co zawsze tylko, że zakładamy taki jakby gang.

RM: Dokładnie, nikt nie może się o tym dowiedzieć. Ale jest jeden news.

TH: Jaki?

RM: Zauważyłem, że ta cała y/n jest inteligenta. Przydałaby się w gangu.

TH: Nie wiem czy się zgodzi.

RM: Chodzi mi o to, abyś ją przetestował.

TH: Co? W jaki sposób.

RM: Nie wiem dokładnie czy jest na tyle dobra, aby z nami współpracować.

TH: Aha.. Czyli mam zobaczyć na co ją stać?

RM: Dokładnie, a jeśli nie stać jej na za dużo, nauczą ją czegoś.

TH: To chyba nie będzie potrzebne.

RM: Za tydzień wraca Seokjin i będzie pierwsze spotkanie gangu.

TH: To gdzie on był?

RM: Rodzice kazali mu z nimi jechać , ale nie wiem gdzie.

TH: Okay. Jak się ten gang nazywa?

RM: Właśnie będziemy musieli wszystko ogarnąć.

TH: Okay.

RM: Gang jest tajny, nikt oprócz nas i y/n ma o nim nie wiedzieć.

TH: Dobrze.

RM: Pójdę już, bo jeszcze muszę coś załatwić.

TH: Dobrze.

RM: Powodzenia z y/n:

TH: Dzięki. *pomyślał* Czekaj, CO?!

RM: Wiesz co. Nara.

TH: Siema.

Poszedł.

TH: O co mu chodziło..?

Zeszłaś na dół.

Y/N: Głodna jestem...

TH: Zamówię pizzę.

Y/N: O tak..

Taehyung zamówił pizzę.

Razem zjedliście.

Y/N: Jaką sprawę miał do ciebie Namjoon?

y/n: Nie powinno mnie to interesować.. Ale zaryzykować można.

TH: Muszę coś zrobić.

Y/N: A..

Chciałaś posprzątać.

TH: Idź, ja posprzątam.

Y/N: Pomogę ci.

TH: Sam to zrobię, jest już późno, idź się połóż.

Y/N: Ta jasne.

Poszłaś do siebie.

Y/N: Ten palant myśli, że ja pójdę spać? Boże, ale mnie wkurza..

POV TAEHYUNG

TH: Jak ja mam ją sprawdzić, przecież nie powiem jej " Słuchaj, muszę cię sprawdzić, bo nie wiemy czy przydasz w gangu" ... Ahhh.. Mam tydzień. Taehyung musisz coś wykombinować.

POV Y/N

Zrobiłaś pielęgnację, poczytałaś trochę książkę i zaczęłaś stalkować Han Sungmi.

Y/N: Boże.. Ale żałosne. Ona się chwali tym, że kogoś poniża. Serio? Niczego się tutaj nie dowiem. Muszę wykombinować jak zrobić jej tutaj piekło.

Napisała do ciebie lisa.

Y/N: No to się rozerwę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Y/N: No to się rozerwę. Tsuki co o tym myślisz?

Wzięłaś go na ręce.

Y/N: Jinsei już śpi? *zobaczyłaś drugiego węża* Też nie możesz spać.. *westchnęłaś* Powiedzcie mi jak mam załatwić Han Sungmi.. Hhhh.. Słodziaki. *uśmiechnęłaś się*

Odłożyłaś węże i usiadłaś na łóżku. Zaczęłaś rozmyślać nad chytrym planem. O 3 zasnęłaś.

Adios BitchOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz