14:43
Taehyung przyniósł ci wodę.
Y/N: Co jest..?
TH: Już nie śpisz?
Y/N: Nie.
TH: Wczoraj sobie popiłaś.
Y/N: No cóż..
TH: Nie ważne, masz wodę i zejdź na dół.
Y/N: Dzięki.
Zapiłaś się. Ogarnęłaś się i ubrałaś.
Twój strój:
Zeszłaś na dół.
Y/N: O co chodzi?
JK: Sprawa jest.
Y/N: Jaka?
SK: Jest typ, który wisi nam hajs od dłuższego czasu.
Y/N: Co ja mam zrobić.
TH: Nie wiem czy ona jest na siłach.
Y/N: Jestem.
RM: Musisz go uwieść, a potem mu zagrozić.
Y/N: Do zrobienia.
TH: Co jeśli ją skrzywdzi?
Y/N: Dam sobie radę.
JM: Na pewno?
Y/N: Jasne. Podajcie mi adres.
JK: To znaczy, będziesz musiała iść na imprezę, na której będziesz musiała go uwieść i zaciągnąć do pokoju.
Y/N: Aha.. O której ta impreza?
YG: O 18 .
Y/N: Spoko.
17:15
Przygotowałaś się na tą imprezę.
Twój strój:
Twoja fryzura:
CZYTASZ
Adios Bitch
Fanfictionwystępują małe sceny 18+ Jesteś popychana, gnębiona, krzywdzona i wykorzystywana w podstawówce oraz gimnazjum. Tracisz matkę, po czym chcesz się zabić, lecz ktoś cię powstrzymuje. W liceum myślisz, że wszystko będzie takie samo jakie było w gimnazj...