<16>

349 11 1
                                    

REZYDENCJA PANA XIA

JK: Wchodzimy. 

JM: Typek nie ma ochrony. 

Y/N: Bo się tutaj chowa. 

HS: Po co mu ochrona, przecież on sam sobie poradzi. *zaśmiał się*

Y/N: Ja wejdę pierwsza i dam wam znać czy jest w środku. 

TH: To niebezpieczne. 

Y/N: Bez ryzyka nie ma zabawy. 

TH: Ale.. 

SK: Daj jej się wykazać. 

YG: Ona wie co robi. 

Weszłaś do środka. 

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Y/N: O pan Xia

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Y/N: O pan Xia. 

XIA: A jednak, znalazłaś mnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

XIA: A jednak, znalazłaś mnie. Sprytna jesteś. 

Y/N: Łatwo pana rozgryźć. Wiedziałam, że pan kłamie. 

XIA: Czyżby? 

Y/N: Nie powinien pan tego robić. 

XIA: Czego? 

Y/N: Nie udawaj głupiego! 

XIA: Ale o co chodzi? 

Y/N: Dlaczego zabiłeś moją babcię!? 

Adios BitchOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz