Pojechałaś tam.
Y/N: SungYo! Gdzie ty jesteś mała szmato!
HAN=OJCIEC SUNGYO
HAN: O kogo my tutaj mamy.
Y/N: Pan Han?
HAN: Nie spodziewałaś się mnie. Chłopaki!
![]()
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego. Y/N: Naprawdę? Dlaczego pan to zrobił?
HAN: Moja córka, bardzo lubi Taehyunga.
Y/N: Wypuść go!
HAN: Spokojnie. Wiedz, że jeśli strzelisz to oni strzelą w ciebie.
![]()
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego. Y/N: Nie boję się.
HAN: Jesteś nie ustraszona *zaśmiał się*. Z opowieści mojej córeczki jesteś inna.
Y/N: Ludzie się zmieniają.
HAN: Pokazać ci gdzie on jest?
Y/N: Po prostu go wypuść!
HAN: Zapraszam za mną.
Y/N: Nie ufam panu!
HAN: Skąd te nerwy?
Y/N: Myśli pan, że może pan wszystko?
HAN: A co?
Y/N: Otóż nie, jesteście otoczeni.
HAN: Co?!
Y/N: Wyjdźcie.
Wyszli chłopcy .
![]()
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

CZYTASZ
Adios Bitch
Fanficwystępują małe sceny 18+ Jesteś popychana, gnębiona, krzywdzona i wykorzystywana w podstawówce oraz gimnazjum. Tracisz matkę, po czym chcesz się zabić, lecz ktoś cię powstrzymuje. W liceum myślisz, że wszystko będzie takie samo jakie było w gimnazj...