Sztuka psu z gardła wyjęta i zapiski znudzonego życiem artysty, a także wysrywy polityczne związane z tym jak wygląda życie tradycjonalistycznej nastolatki.
Czasem też pasty daję.
Na okładeczce standardowo OC - Francis Walters
Rankingi:
5 ~ rysune...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Oto Ksawery, mogliście gościa już poznać, ale teraz daję nie co inną wersję.
Staram się napisać z nim one shota, ale po angielsku. Będzie to dla mnie mały test.
A teraz historia o mojej eskapadzie po żelki.
w okolicach domu mam carrfoura, poszłam tam po żelki. wbijam się i idę prosto na słodycze. biorę paczkę haribo i idę po bakerollsy. biorę i idę do kasy. przede mną dwa żule i moher, noż kurwa, ale jebać to, czekam na moją kolej, żule kupują alko i szlugi, a moher dwa browce, żołądkową i ciastka. i wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że ta stara kurwa zaczęła płacić jebanymi dwudziesto i pięćdziesiecio groszówkami. wkurwiona czekam i po zapłaceniu spierdalam jak najszybciej do domu. w drodze powrotnej się wyjebałam na chodniku i ujebałam spodnie, ale to nie koniec. wbijam się do mojego bloku i czekam na windę. była na 10 i jeszcze sie kilka razy zatrzymała.