Jeżeli zastanawiacie się jak wygląda z bliska główna bohaterka „Serca z żelaza" to macie odpowiedź.
Tak +/- prezentowała się Kathy na przełomie 1939 i 1940 roku. Jeżeli chcecie wiedzieć o niej coś więcej to zapraszam do wspomnianej wyżej książki. Jeżeli napiszę o niej voś tutaj to będzie to trochę spoiler, dlatego macie jedynie jej imię, a jak się dobrze przyjrzycie to i odznaczenia i stopień wyłapiecie. No, a jeżeli jest wśród was jakiś historyczny kozak nad kozaki to i miejsce pracy zidentyfikuje.Ale dobra. Za dużo tutaj Kathy ostatnio, a co mi szkodzi pokażę wam co zrobiłam z moimi włosami.
*werble*
Przefarbowałam włosy na granatowo. Robiłam to sama, w domu, cała łazienka śmierdzi mi farbą do włosów. Ale plus bo moja odżywka pachnie waniliowo, więc przynajmniej włosy mi nie śmierdzą.
Aktualnie oglądam po raz setny nagranie z występu Babeva i Pankova oraz Chóru Armii czerwonej (piosenka przez nich wykonywana ma tytuł Vasya-Vasilyok jakby ktoś chciał wiedzieć). Gdy pokazują chór to robią zbliżenie na takiego mega przystojnego ziomeczka. Trochę przypomina mi mojego Wasylija, którego jeszcze nie znacie, ale poznacie. Wszystko w swoim czasie.
Miłego, trzymajcie się,
Ajde! Z Bogiem!
CZYTASZ
🦖𝒔𝒛𝒌𝒊𝒄𝒆 𝒏𝒂 𝒓𝒂𝒑𝒐𝒓𝒕𝒂𝒄𝒉 - 𝐴𝑟𝑡𝑏𝑜𝑜𝑘🦖
RandomSztuka psu z gardła wyjęta i zapiski znudzonego życiem artysty, a także wysrywy polityczne związane z tym jak wygląda życie tradycjonalistycznej nastolatki. Czasem też pasty daję. Na okładeczce standardowo OC - Francis Walters Rankingi: 5 ~ rysune...