SMS-y o zmroku.

06.04.2021

Rozmowa z 05.04.2021

Ramoninth: Ale ja jutro hajsu nawydaję, hehehe. ;"""DDD

Ty: Jaka podnieta, normalnie nie ma co. xDDD A poza tym, co ty chcesz kupić?

Ramoninth: Na Allegro od jednego sprzedającego zamierzam kupić duży USB hub do komputera, aby móc podłączać więcej niż jedną rzecz (drugie wejście USB na co dzień mam zajęte przez wtyczkę od myszki bezprzewodowej), ładowarkę do tego rozdzielnika, bowiem to jest taki dziwny, że potrzebuje zasilania z zewnątrz plus do tego potrzebna jest ładowarka sieciowa, a nie jestem pewna czy mam w domu jakąś działającą, rozdzielnik do telefonu do słuchawek, bowiem jedyny, który się nie zgubił, się jebie i chujowo muzykę słychać, zapasowy kabel do słuchawek, bowiem został mi tylko jeden, który był dołączony do monitora, ładowarkę, do której da się podłączyć chyba z cztery rzeczy i to tyle. Wszystko będzie kosztowało sześćdziesiąt jeden złotych i czterdzieści trzy grosze.

Ty: Chyba nigdy nie kupowałaś aż tylu rzeczy od jednego sprzedającego, najwięcej kupiłaś trzy.

Ramoninth: Wiem, ale te rzeczy mi są potrzebne, a szczególnie ten rozdzielnik do telefonu i zapasowy kabel do słuchawek. Po prostu jak mnie się obecny zgubi to dupa, bowiem opcja ładowania mych słuchawek nausznych Bluetooth się zepsuła i nie da się ich naładować. A Bluetooth w komputerze przy obecnych sterownikach jak coś wykryje i jeszcze bezproblemowo połączy to można szampana wyjmować i imprezę urządzać. Właśnie dlatego przy komputerze nie mogę korzystać z mych dousznych słuchawek Bluetooth.

Ty: Przynajmniej jak to kupisz, to kilka rzeczy wyleci ci z obserwowanych, a ten hub USB do komputera to chyba już rok czy dwa lata miałaś w obserwowanych. XD

Ramoninth: Nie kupowałam go, bowiem nie wiedziałam czy się przyda, ale wolałam mieć go w obserwowanych na wszelki wypadek, aby go nie zgubić. Teraz są zajęcia zdalne, a czasem jak nauczyciel/ka coś mówi i akurat nie mam co notować, to chcę sobie poprzeglądać rzeczy na różnych dyskach. No i dzięki temu mogłabym mieć podłączone kilka. A ładowarka przyda się najbardziej w wakacje, bowiem po powrocie z wycieczek rowerowych mam od chuja rzeczy do naładowania i czasem się nie mieszczą w przedłużaczu, i z którąś muszę zaczekać. A dzięki tej ładowarce nie będę miała z tym problemu.

Ty: Co do tej ładowarki, to twojej babci by chyba głowa wybuchła jakby zobaczyła taką ładowarkę. Skoro mówi, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego, to widząc ładowarkę zdolną ładować cztery czy tam pięć rzeczy by chyba jej mózg wyleciał na Hawaje. XD

Ramoninth: Zapewne, ale nie moja wina, że potrzebuję takiej ładowarki. XD Jak nie będzie działać to jest chyba czternaście dni na zwrot, więc nie ma problemu. A poza tym, tak trochę się boję kupować babci komputera, a mamie udało się babcię przekonać. Nie wiem po prostu czy w kwestii komputera moja babcia nie jest stereotypową babcią i nie nakurwi sobie na kompie nie wiadomo ile toolbarów i innego gówna, i potem będę musiała to dwa dni czyścić.

Ty: Eee, chyba nie. Twoja babcia nie wydaje się osobą, która byłaby tak nieogarnięta aby klikać we wszystkie reklamy jakie napotka i jakie będą brzmieć ciekawie. A poza tym, jak będziesz babci komputer konfigurowała, to możesz jej po prostu zainstalować AdBlock Plus i po problemie.

Ramoninth: W sumie racja, zapomniałam o tym. A poza tym, w sumie wątpię aby moja babcia pobierała coś na komputer. W końcu najczęściej pewnie będzie jakieś filmiki na YouTube, na przykład ogrodnicze, oglądała. Może jedynie jej się inną niż Microsoft Edge przeglądarkę oraz Teamsy zainstaluje, aby oszczędzać na abonamencie i pisać do siebie przez Internet i tyle.