Rozmowa z 12.04.2020.
Ramoninth: Te koronaferie bardzo dobrze działają na kreatywność.
Ty: Ja czytałem te wszystkie twoje historie, tę ostatnią też, kurwidołku. X"""DDD
Ramoninth: No nie mów, że ci się nie podobają. xDDD
Ty: One są bardziej pojebane niż filmik LeckerSweet. xDDD
Ramoninth: Czy ja mam ci przypomnieć twoje plany na remake, które piszesz, autysto upośledzony? xDDD Toż to gorsze niż zawartość czerwonej teczki.
Ty: Doszedłem do wniosku, że nie dodam tego na Wattpada, bo Lecker mnie zabije.
Ramoninth: Kurna, idolkę se znalazł. xDDD
Ty: Ona nie jest moją idolką, tylko fajna jest, no. xDDD
Ramoninth: Wiem, gdyby nie ona pewnie ze sto razy bym już wyjebała konto wattpadowe, ale nie przesadzajmy. xDDD
Ty: Hehe :D Anyway, jak tam nauka pisania lewą ręką?
Ramoninth: Dobrze, nie jest to łatwe, ale cholernie chcę być oburęczna.
Ty: Przynajmniej wreszcie wykorzystasz ten zeszyt dla leworęcznych, który sobie kupiłaś.
Ramoninth: Miło, że takie stworzyli, to przynajmniej nie marnuję normalnego papieru.
Ty: Szkoda tylko, że mają jedynie trzydzieści dwie kartki.
Ramoninth: Co się dziwisz, to dla leworęcznych dzieci z klas 1-3 podstawówki, które uczą się pisać. A w pierwszych klasach podstawówki taki zeszyt może starczyć na półtora roku.
Ty: Pracę domową z polskiego zrób lewą ręką.
Ramoninth: Jak, popierdolcu, skoro zamierzam ją zrobić na komputerze? xDDD
Ty: Oto plusy e-learningu, szanowna wycieczko. xDDD
Ramoninth: Wreszcie będę mogła napisać rozprawkę na komputerze i nikt nie będzie mógł się czepnąć. ;"-)
Ty: Jaka podnieta. xDDD
Ramoninth: Co się dziwisz, na przykład jak miałam tak napisać rozprawkę z angielskiego to było szybciej. Normalnie musze pisać w Wordzie, aby widzieć czy nie wykraczam poza maksymalną ilość słów, a potem przepisywać ładnym pismem, aby nauczycielka się rozczytała i to zajmuje ponad godzinę.
Ty: Wasz nauczyciel was nie kocha, skoro dał wam matury próbne WSiP-u.
Ramoninth: Wiem, do nich nie ma odpowiedzi jeżeli nie było się na nie zapisanym i co kurna, muszę sama robić, a rozprawki na przykład to trudne mieli.
Ty: Dobrze, że WSiP nie tworzy prawilnych matur.
Ramoninth: Nawet nie strasz. ;___;
Ty: :D Tak w ogóle, to nie wiem, czemu pod koniec roku dał wam taką pracę domową. Chyba powinien wiedzieć, jakie oceny wam wystawi.
Ramoninth: Może to ze względu na to, że z wiadomo jakiego powodu sprawdzian-kobyła z lektur nie mógł się odbyć i musiał dojebać coś wielkiego.
Ty: Przynajmniej macie czas do dwudziestego.
Ramoninth: Nadboże Nadkochany, przeczytałam że do dwudziestej i mini zawał tu przeżyłam. ;_;
Ty: Aż mnie plecy zabolały od twego niedojebania. xDDD
Ramoninth: No co? xDDD Późno już jest, co się dziwisz.
Ty: Lepiej pochwal się, jak tam pisanie „Nie jestem waszym wrogiem.".
Ramoninth: Dobrze, chociaż osiemnasty rozdział jeszcze długo będę pisała. Najgorsze podczas pisania to jak chcę dowalić jakiegoś generała jakieś armii i muszę pół Wikipedii przeszukiwać, bo większość kopnęła w kalendarz przed dwa tysiące osiemnastym rokiem lub jest za stara.
Ty: Walnij Dżeja jako generała.
Ramoninth: Zjebsonie, to nie jest bekowe opko tylko normalne i dziejące się w prawilnym świecie. xDDD
Ty: Ale Dżej istnieje przecież, tylko nie ma Dżej w imieniu.
Ramoninth: ALE NIE JEST GENERAŁEM! X"""DDD
Ty: W Dżeja nie wierzysz? xDDD
Ramoninth: Nie mam do ciebie siły, pojebie. xDDD Tak w ogóle, to mam epicki plan na opowiadanie autorskie.
Ty: :O
Ramoninth: No dzięki, wiesz. xDDD
Ty: ;"""D Anyway, jakie?
Ramoninth: Generalnie będzie chodziło o to, że w wyniku apokalipsy, w której zostanie zalany wodą z oceanów cały świat, oprócz Australii i Antarktydy, sto osób, które przeżyły, zostanie skazanych na mieszkanie właśnie w Australii. I rządzić nimi będzie Hexcen Company na czele z Edwardem i Alexandrem.
Ty: I'm out. xDDD
Ramoninth: Co chcesz, Hexcen Company, Edwarda i Alexandra ja stworzyłam, mogę ich wykorzystywać, gdzie tylko chcę. xD
Ty: Wiem o tym, ale to i tak nie będzie normalne opowiadanie. xDDD
Ramoninth: Sam fakt, że ma się dziać w postapokaliptycznym świecie już o czymś świadczy.
Ty: Morda tam.
Ramoninth: :D Anyway, ja idę spać. Gute Nacht. :*
Ty: Cnrbd :***
Ramoninth: Ja pierdolę, znowu się przed snem najebałeś? xDDD
Ty: Hehe :D
Ramoninth: Nie mogę z tobą. xDDD Anyway, dobranoc. :*
Ty: Drn :***
Ramoninth: Jeszcze lepiej. xDDD
Ty: ;"""D
YOU ARE READING
SMS-y o zmroku.
Random„Ty: Welcome to the world, welcome to the world! Ramoninth: Czy ciebie do reszty pogięło? Przestań mi spamować tekstami piosenek! Ty: You got your popstar, I'll be your rockstar Ramoninth: Czego żeś się nażarł na noc? Ty: :D" Bo nie możemy być razem...