UWAGA!!! Ten spis SMS-ów jest bardzo tematyczny, a mianowicie jest to debata dwóch fanów "Command and Conquer" na temat tejże serii gier. Jest w niej mnóstwo spoilerów odnośnie tych gier, więc jeżeli ich nie znacie, a jesteście nimi w jakiś sposób zainteresowani, ograjcie je lub obejrzyjcie z nich Let's Play i wróćcie później. Jeżeli macie w dupie spoilery, to zapraszam do debaty dwóch fanów C&C.
___________________________________________________________
Rozmowa z 11.05.2019
Ty: Nie, ale serio wzruszyłem się podczas zakończenia kampanii GDI w „Command and Conquer 4: Tiberium Twilight". ;"-)
Ramoninth: Nie dziwię się, bo ja też. ;"-) Nigdy nie przypuszczałabym, że Kane umiałby komukolwiek podziękować.
Ty: Dla mnie najbardziej wzruszające było to, że główny bohater, ten Dowódca, który chyba nie ma imienia, skoro wszyscy zwracali się do niego per. Dowódca, no co by nie mówić, POŚWIĘCIŁ ŻYCIE, aby włączyć ten portal i aby Kane był szczęśliwy. W końcu mógł go olać i dać się dobić, co nie? ;"-)
Ramoninth: To było takie...Takie, że no kurwa, po EA nigdy bym się nie spodziewała takiego zakończenia.
Ty: Czemu większość ludzi nie lub C&C 4?
Ramoninth: Podejrzewam, że nie chodzi o samą grę, tylko o fakt, że ludzie narzekają na nią, bo nie lubią EA. No, ale jak widać, EA też umie stworzyć dobre gry.
Ty: W sumie, to też może być opcja. I tak najlepsze jest zakończenie „Command and Conquer: Red Alert 3 – Uprising". XD
Ramoninth: Jezu, ale to oznacza, że w Red Alertach ten Dowódca to był PIEPRZONY JEDEN CZŁOWIEK! No, bo patrz na reakcję tych wszystkich władców i nie tylko Japonii, ZSRR i Stanów Zjednoczonych na końcu tej gry. Zrobili takie jedno WHAAAT?! Co oznacza, że ten Dowódca to musiała być JEDNA OSOBA. ._.
Ty: Jest teoria, że to był Yuri lub Kane.
Ramoninth: Obstawiam Kane'a, bowiem no spójrz. Po pierwszej części „Red Alert" sobie gdzieś zniknął, a jeszcze chyba nie mógł stworzyć Brotherhood of NOD, bowiem to bractwo powstało chyba po przybyciu Tyberium na Ziemię, co było w latach dziewięćdziesiątych, a nie czterdziestych dwudziestego wieku. A poza tym, Yuri nie mógł być tym dowódcą, bowiem każdy by się od razu skapnął, że to on, choćby z faktu, że charakterystycznie wygląda. A nawet jakby, to w jednej kampanii w „Command and Conquer 2: Yuri's Revenge" na końcu zginął, a w drugiej chyba też, ale w sumie pewna nie jestem co do tej drugiej kampanii. A poza tym, no sorki, ale jak wiadomo Kane nie jest człowiekiem, mimo iż wygląda jak takowy, więc zapewne miał więcej możliwości aby się roztroić i działać na rzecz trzech imperiów.
Ty: To by było dziwne, gdyby to był Kane. XD
Ramoninth: Po uniwersum tych gier wszystko jest możliwe. XD
Ty: W sumie... xD
Ramoninth: Ale Yuri ma taki seksowny głooos... *.*
Ty: O Boże, nie. XD
Ramoninth: Moja wina, że tak jest? *.*
Ty: Rozumiem, sam lubię głos Yurija, brzmi fajnie i pasuje do tej postaci, ale bez przesady, aby uważać jego głos za seksowny? xD
Ramoninth: Mam przypomnieć, kto rozpaczał po śmierci premiera Romanova w „Red Alert 2" i srał z radości, gdy w „Yuri's Revenge" Sowieci przenieśli się w czasie i go uratowali? xD
Ty: Cicho bądź, premier Romanov to najlepsza postać na świecie. XD
Ramoninth: W sumie, też go lubię, to zajebista postać. Gdybym miała wybór: Mieszkać w tym świecie czy wskoczyć do świata „Red Alert 2" i mieszkać w ZSRR dowodzonym przez premiera Romanova, chyba wiesz, jaki byłby mój wybór. :D
Ty: No ja pierdolę. xDDDD
Ramoninth: No co? :D W każdym razie, zmieńmy temat, a nie ciągle gadamy o serii C&C. xD
Ty: A czemu nie? :D W każdym razie, pozostając w temacie...
Ramoninth: ...
Ty: ;"D W każdym razie, JAK JA NIENAWIDZĘ TEJ SZMATY, KTÓRA W C&C 4 DOWODZI GDI! ;=;
Ramoninth: Weź mi o tej piździe nie przypominaj. Po pierwsze, w ogóle nie ma szacunku do swego wroga. Ja rozumiem, że ma prawo nienawidzić Kane'a oraz ma co do tego mnóstwo powodów, ale wypada mieć szacunek nawet do własnego wroga. Moim zdaniem, gdy przed wyborem kampanii ona i Kane przekrzykiwali się, próbując przeciągnąć Dowódcę na swoją stronę, gdy powiedziała do Dowódcy, aby, cytując, „nie słuchał tego zwierzęcia", mając na myśli Kane'a, to była już przesada. Albo na końcu kampanii GDI. ONA KURWA ZABIŁA DOWÓDCĘ JEJ WOJSK, DO CHUJA WAFLA, TYLKO DLATEGO, ŻE TEN POZNAŁ PRAWDĘ NA TEMAT TEGO, DLACZEGO MA MECHANICZNE OCZY! Cieszyłam się, gdy Kane udusił tę szmatę w dwóch kampaniach.
Ty: Też jej z tego powodu nienawidzę. W samej kampanii, podczas gry, też wielokrotnie była wkurzająca. No, bo spójrzmy na rozpoczęcia kampanii NOD-u i GDI. W kampanii NOD-u, gdy Dowódca sobie wbija do głównego pomieszczenia Brotherhood of NOD, to ktoś zwraca na niego uwagę. No i wiadomo, jest takie siema, siema, zajebiście że jesteś, mamy dla ciebie nowe zadanie, mówią co się ostatnio stało w Bractwie i tak dalej. A co się dzieje na początku kampanii GDI? Ta idiotka, której nazwiska nawet nie pamiętam, taką jest szmatą, ma w dupie, że Dowódca przybył. Nadal gada z tymi ludźmi, z którymi gadała przez ten wielki ekran i nawet nie zwraca uwagi na to, że Dowódca chciałby się dowiedzieć, co miał zrobić. No brawo kurwa. ;=;
Ramoninth: Mnie też to zawsze wkurzało. A to, co jest w tych grach najdziwniejsze, to fakt, że tak naprawdę nie czaję, kto jest dobry, a kto nie. Znaczy tak, powierzchownie wiadomo, że GDI to ci dobrzy, a Brotherhood of NOD to ci źli, ale czasem...wydaje mnie się, że jest na odwrót. ._.
Ty: To nieistotne i tak wolę Brotherhood of NOD.
Ramoninth: To tak jak ja.
Ty: Bo Kane?
Ramoninth: No <3
Ty: Jezu xDDD
Ramoninth: No co? Kane to spoko postać, choćby z faktu, że jest cholernie tajemniczy. Nawet nie wiadomo jakie ma cele, mimo iż na końcu C&C 4 można się skapnąć, że jednym z nich był powrót tam, skąd przybył, wiadomo tylko, że te cele są związane z Tiberium (chyba będę korzystała z angielskiej nazwy tego kryształu, polskiej wersji tej nazwy jakoś nie lubię i kojarzy mnie się z Tybetem, chuj wie czemu). No i ma spoko charakter.
Ty: Zauważyłaś, że najzajebistsze postacie w tej serii gier w dziewięćdziesięciu dziewięciu procentach przypadków są łyse?
Ramoninth: Ej, faktycznie. XD To łączy Kane'a i Yurija. XD
Ty: No właśnie. xD No, albo mają niewiele włosów, bo jest kilka nie łysych zajebistych postaci w tej serii gier.
Ramoninth: Kurwa, zrobiliśmy trzystronicową debatę na temat „Command and Conquer". X"D
Ty: Hehe :D
Ramoninth: Jesteśmy niedojebani. xD W każdym razie, ja już idę spać. Dobranoc. :*
Ty: Dobranoc :*
YOU ARE READING
SMS-y o zmroku.
Random„Ty: Welcome to the world, welcome to the world! Ramoninth: Czy ciebie do reszty pogięło? Przestań mi spamować tekstami piosenek! Ty: You got your popstar, I'll be your rockstar Ramoninth: Czego żeś się nażarł na noc? Ty: :D" Bo nie możemy być razem...