17.

10.7K 230 18
                                    

- Nie wygląda jak córeczka tatusia. To znaczy wiem, że nie każda dziewczynka musi się ubierać w jakieś słodkie ubranka, ale ona ma strasznie krótką spódniczkę...

- No wiem... Ona się nawet nie zachowuje jak córeczka...

- Będzie dobrze, idziemy?

- Pewnie. - Oliwia mnie znowu złapała za rączkę i poszłyśmy w stronę tarasu.

P.O.V. HARRY

Czekałem aż Zuzia z Oliwią przyjdą do nas. Widziałem po mince mojego maluszka, że coś jest nie tak. Podeszła do mnie, więc od razu wciągnąłem ją na kolana i pocałowałem w główkę i w nosek.

- Kochanie to jest Ania. - Pokazałem małej córeczkę mojego kumpla.

- Hej Zuzia! - Przywitała się z uśmiechem.

- Hej Ania... - Wyszeptała z mniejszym entuzjazmem. Postanowiłem, że pójdę ją przewinąć i wtedy o wszystko wypytam.

- My zaraz przyjdziemy. - Powiedziałem wstawając z moją malutką na rączkach.

- Idziesz jej zmienić pampersa?

- Tak, co jest?

- Muszę po prostu później podjechać po pieluszki dla Oliwki o mógłbyś podjechać ze mną.

- Pewnie, czemu nie.

- I co? Pewnie dziewczynki zostają ze mną? - Wtrącił się John. Zaśmialiśmy się wszyscy.

- Pewnie tak.

Wyszedłem z pomieszczenia i zacząłem kierować się w stronę naszego pokoju.

- Zuzanko?

- Tak tatusiu?

- Czy wszystko jest w porządku? - Zapytałem patrząc uważnie w jej oczka. Miała takie ciemne piękne oczy. Byłem w nich zakochany.

- Tak, wszystko jest w porządku tatusiu.

- To czemu masz minkę, jakbyś miała się zaraz rozpłakać? Hmm? - Zapytałem wchodząc do naszego pokoju.

- Po prostu Oliwia mi dużo mówiła o tej Ani...

- Tak? I co ci mówiła?

- Tak, powiedziała mi, że kiedyś jak była u niej ze swoim tatusiem to ona wrobiła ją w kare, której nie powinna dostać. - Mała opowiedziała mi historie, którą z kolei opowiedziała jej córeczka mojego przyjaciela. Zastanawiałem się czy w to wierzyć. W końcu nie było mnie przy tym zdarzeniu i nie wiem na ile ono jest prawdziwe. - Naprawdę tatusiu co jak ona tak zrobi ze mną?

- Kochanie... Jeśli któraś z dziewczynek by cię o coś oskarżyła lub ty byś którąś z nich o coś oskarżyła to najpierw powinna się odbyć rozmowa, która by wyjaśniła całe zajście.

- Ale Ania kłamała!

- Zuzia. - Powiedziałem ostrzegawczo jej imię i surowo się na nią spojrzałem. - Czego nie wolno robić w stosunku do tatusia?

- Nie wolno podnosić głosu.

- Co się mówi?

- Przepraszam tatusiu za to, że podniosłam głos. - Rozpiąłem jej pampersa.

- Poleż sobie tak chwileczkę.

- Nago?

- Tak kochanie, nago. - Pocałowałem ją w brzuszek. - Chcesz mi coś jeszcze powiedzieć? - Położyłem się obok niej.

- Po prostu nie wiem czy mogę ufać Ani. Widziałeś tatusiu jak ona się ubiera? Nie wygląda jak maluszek...

- Posłuchaj mnie uważnie kochanie. - Zacząłem swój monolog. - To, że Oliwia ma takie doświadczenie z Anią nie znaczy, że ty będziesz takie mieć. Wręcz może być tak, że bardzo się z nią polubisz. - Sam nie wierzyłem w to co mówię, ale nie chciałem, żeby Zuzia się tym zadręczała. - Nie było ani ciebie ani mnie przy tym, kiedy Ania zrobiła coś Oliwce albo na odwrót. A co do jej ubioru. Nie każdy maluszek musi nosić pampersy lub ubierać słodkie ubranka. Może ona po prostu lubi ubierać się tak jak się ubiera i my musimy to zrozumieć, tak?

- Tak...

- Tak, kto? Do kogo się zwracasz?

- Tak tatusiu.

- Bardzo ładnie. Grzeczna dziewczynka. - Wstałem. - Zakładamy pampersa i idziemy na dół.

- Co będziemy teraz robić?

- Zostaniecie z wujkiem John'em i wujkiem Greg'iem.

- Wujek Greg to tatuś Ani?

- Tak skarbie. - Włożyłem pod jej pupę świeżego pampersa, nasmarowałem kremem i wszystko dokładnie przypudrowałem. Zapiąłem pieluszke i przebrałem ją w białe body z krótkim rękawkiem.

- To co? Idziemy? - Zapytałem biorąc ją na ręce.

- Tak tatusiu!

Zeszliśmy na taras, gdzie zastaliśmy zapłakaną Anię, która przytulała się do swojego tatusia i przerażoną Oliwie.

- Co się stało? Gdzie jest Jake?

______________________________

Pod tamtym rozdziałem dobiliscie 25 gwiazdek, więc pod tym może 30? Miłego czytanka!

Dziewczynka tatusia - Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz