ROZDZIAŁ 3

9.4K 228 57
                                    

Dziś rozdział troszkę dla zboczuszków, ale nie zboczuszków też zapraszam!

--> TIME SKIP <--

P.O.V. HARRY

Gdy wstałem rano wiedziałem, że nie możemy zmarnować kolejnej soboty na leżenie w łóżku i oglądanie bajek.

Ubrałem się w luźne spodnie z dziurami i białą bluzę. Zszedłem na dół, gdzie zrobiłem Zuzi sniadanko. Owsianke z owocami. Nalałem jej jeszcze soczku do butelki i poszedłem ją obudzić.

- Maluszku... Wstajemy... Słonko wstało. - Zacząłem jej szeptać do uszka i gładzić jej plecki. W końcu otworzyła oczka. Nie wyglądała na zadowoloną. - Dzień dobry księżniczko.

- Dzień dobry tatusiu. Która jest godzina?

- 8.30 mała. - Odpowiedziałem, po tym jak spojrzałem na zegarek, który stał na szafeczce nocnej.

- Czemu nie mogłam sobie jeszcze pospać?

- Mycha nie możemy każdego weekendu przesypiać.

- Możemy.

- Jak Twoja pieluszka słoneczko? - Odkryłem z niej kołderkę i odsłoniłem pampersa od wewnętrznej strony ud.

- Mokro mam tatusiu.

- Widzę mała. Przebierzemy się i pójdziemy na sniadanko, tak?

- Tak tatusiu.

Wstałem i wyjąłem z szafy czystą pieluszke i kosmetyki do pielęgnacji skóry mojego maluszka. Odpiąłem jej body i zdjąłem brudnego pampersa a pod jej pupę podłożyłem czystego. Pocałowałem ją w brzuszek a ona wplotła ręce w moje włosy. Złapałem ją za bioderka i podniosłem na nią wzrok. Pocałowałem ją najpierw w czoło, później w nosek a na końcu w smoczek. Wyjąłem go z jej małych słodkich usteczek i je również namiętnie pocałowałem.

- Mmm tatusiu...

- Podoba ci się maleńka?

- Tak tatusiu...

- Chcesz, żeby tatuś ci zrobił dobrze?

- Mhm...

- Chcesz malutka? Powiedz to.

- Tak tatusiu, chce tego. Zrób mi dobrze, proszę... - Uśmiechnąłem się na jej słowa. Znowu ją pocałowałem, jedną rękę przeniosłem na jej szyję a drugą zacząłem masować jej łechtaczke. Wiedziałem, że Zuzia jest małym diabełkiem a do tego jest masochistką. Masowałem ją patrząc jej w oczka i po chwili włożyłem delikatnie w nią jeden palec. Wsuwałem go i wysuwałem wsłuchując się w jęki mojego słoneczka. Wyjąłem z niej palec i włożyłem do buzi, następnie dałem jej dość mocnego klapsa w udo. - Ałł... Tatusiu!

- Cicho malutka, chcesz się dalej bawić z tatusiem? - Nachyliłem się bardziej nad nią i mocniej ścisnąłem jej szyję.

- Tak tatusiu, chce się bawić... - Uśmiechnęłam się i z niej zszedłem. Wyjąłem z komody kajdanki i parę sznurów. - Po co ci to tatusiu?

- Jakie mamy hasła aniołku?

- Ale my nigdy nie ustalaliśmy haseł tatusiu.

- Faktycznie... Więc jak coś będzie nie tak to powiedz kaczka, dobrze?

- Kaczka.

- Coś jest nie tak?

- Nie, tylko sprawdzałam.

- Dobrze, ale od teraz używaj go gdy naprawdę będzie się coś działo, dobrze?

- Dobrze tatusiu.

- Grzeczna dziewczynka. - Powiedziałem i położyłem ją prosto na łóżku a następnie przypiąłem jej ręce do ramy łóżka. Nogi narazie zostawiłem nie zawiązane.

- Jak się czujesz mała? - Zapytałem podwijając jej body do góry i ukazując dość duże piersi, w których zatopiłem swoją twarz. Cudowne.

- Dobrze tatusiu. Proszę włóż we mnie paluszek...

- Chcesz tego niegrzeczna dziewczynko? - Dałem jej klapsa w tyłek.

- Tak, chcę tatusiu.

- Pragniesz tego?

- Tak tatusiu, pragnę... proszę... - Przyssałem jej sutki i mokrymi pocałunkami zszedłem do jej cipki. Podniosłem jej nóżki do góry włożyłem jej język do środka. - Mmm tatusiu... O tak.... - Wkładałem go i wyciągałem, później polizałem jej cipke od samego dołu do samej góry. Na koniec pocałowałem jej brzuszek i odpiąłem kajdanki.

- Masz niesamowite ciało słoneczko. - Pocałowałem ją w czoło i włożyłem smoczek do buzi.

P.O.V. ZUZIA

Gdy tatuś skończył mnie dotykać jedyne co chodziło mi po głowie to to, że chyba nie doszłam. Czy on był mną rozczarowany? Co jak teraz będzie chciał kogoś innego?

Dziewczynka tatusia - Harry StylesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz