Niedzielny poranek dla Harry'ego rozpoczął się świetnie. Czuł się dobrze, zarówno fizycznie jak i psychicznie. Po południu miał zaplanowaną wizytę w Trzech Miotłach z przyjaciółmi, a potem miał spotkać się z Malfoy'em.
Leżąc jeszcze w łóżku oglądał mapę Huncwotów, a dokładniej skupił się na swoim chłopaku. Bardzo chciał być z nim w tej chwili, ale wiedział, że to niemożliwe. Nie mógł przebywać z nim cały czas, bo wiedział, że od razu ktoś by się czegoś domyślił.
— Kogo tak śledzisz? — zapytał rudowłosy. — Swoją dziewczynę?
— Daj mi spokój Ron... — odpowiedział zerkając na chłopaka.
— Od godziny gapisz się w tą mapę...
— A Ty co, obserwujesz mnie? — zapytał z ironią. — Lepiej zajmij się sobą.
Nie czekając na jego reakcję schował mapę do kufra i poszedł do łazienki, zostawiając przyjaciela samego. Miał już dość ciągłych pytań o jego związek. Postanowił wykonać poranną toaletę, a potem udać się na śniadanie.
Gdy był już gotowy, nie czekając na przyjaciela, sam opuścił pokój. Wchodząc do Wielkiej Sali zauważył Malfoy'a. Siedział on razem z Pansy Parkinson i Blaise'm Zabini'm.
Harry w samotności jadł śniadanie, co jakiś czas zerkając w stronę blondyna. Po chwili dosiadła się do niego Hermiona. Dziewczyna zauważyła, że jej przyjaciel spogląda na Ślizgona. Postanowiła porozmawiać o tym z chłopakiem.
— No i jak Harry? Rozmawiałeś wtedy z Malfoy'em... tak jak Ci mówiłam? — zapytała.
— Tak, rozmawiałem... wszystko już sobie wyjaśniliśmy. — odparł z uśmiechem.
— Bardzo był zły?
— Zły? Nie miał powodu, by być złym...
— Nie rozumiem...
— Hermiona, ja go pocałowałem...
— Co zrobiłeś? — zapytała zszokowana.
— Pocałowałem go, ale to nie jest jeszcze koniec...
— Co się jeszcze stało?
Pieprzyliśmy się... i to dwa razy
— Wiele rzeczy... ale ostatecznie wyszło na to, że jesteśmy razem. — odparł z uśmiechem.
Hermiona zaniemówiła na te słowa. Odwróciła się i zerknęła na blondyna. Po chwili jednak wróciła do rozmowy z przyjacielem.
— Jak to możliwe? Przecież sam mówiłeś, że jesteś hetero... nie pamiętasz już?
— Pamiętam, ale zrozumiałem, że tak nie jest... i to dzięki Draco. — po tych słowach wziął kilka łyków soku dyniowego.
Mimo, że dziewczyna się trochę krępowała, postanowiła jednak zadać mu bardzo osobiste pytanie:
— Harry czy Ty jesteś... gejem? — zapytała ściszonym głosem.
Potter słysząc to, o mało co nie zadławił się podczas picia, po chwili jednak jej odpowiedział.
— Raczej nie... myślę, że jestem biseksualny.
— Rozumiem.
— I jeszcze Ci coś powiem Hermiona... zrozumiałem, że go kocham. — odparł z uśmiechem.
— Dopiero teraz to zrozumiałeś?
— Tak, wiem... byłem głupi, ale chyba lepiej późno, niż wcale, co nie?
CZYTASZ
Desire | drarry 18+ |
Fiksi Penggemar⚠️PRZED PRZECZYTANIEM SKONSULTUJ SIĘ Z PSYCHOLOGIEM LUB PSYCHIATRĄ, GDYŻ KAŻDY ROZDZIAŁ WZIĘTY NA POWAŻNIE MOŻE ZAGRAŻAĆ TWOJEMU ZDROWIU PSYCHICZNEMU⚠️ ‼️ DUŻO SCEN 18+, NIE LUBISZ - NIE CZYTAJ ‼️ ❤️🔥FAST BURN❤️🔥 Rozpoczyna się szósty rok nauki...