W poniedziałkowy poranek Harry obudził się jako pierwszy. Gdy tylko założył okulary, odruchowo spojrzał na zegarek, który wisiał na ścianie. Momentalnie przeraził się i szybko opuścił łóżko. Podbiegł do szafy i zdjął z siebie piżamę. Chwycił za jeansy i w pośpiechu je założył. Widząc, że blondyn nadal śpi, postanowił go obudzić.
— Draco wstawaj, bo się spóźnimy. — powiedział głośno.
Na te słowa Malfoy od razu otworzył oczy, a jak tylko zobaczył swojego chłopaka z dala od łóżka, powiedział do niego:
— Chodź do mnie Potter. — i wyciągnął do niego rękę.
— Nie mamy czasu. — odparł Harry spoglądając na chłopaka. — Patrz która jest godzina. — powiedział pokazując palcem na zegarek.
Ślizgon od razu przeniósł tam swój wzrok, a gdy tylko zobaczył godzinę, nie rozumiał dlaczego brunet tak się zachowuje.
— Mamy jeszcze dobre pół godziny, więc po co tak panikujesz, co? — zapytał blondyn. — Chodź do mnie, spędzimy ten czas razem, bo potem nie będziemy mieć wspólnych zajęć i nie zobaczymy się. A dodatkowo wieczorem idę na patrol. — po swoich słowach ponownie wystawił rękę.
Potter powoli podszedł do łóżka i złapał go za dłoń. Gdy tylko Draco poczuł jego dotyk, mocno ścisnął go za rękę i pociągnął w swoją stronę. Gryfon upadł na jego ciało, ale zaraz potem lekko podniósł się i usiadł okrakiem na chłopaku. Nachylił się do jego twarzy.
Malfoy położył swoje dłonie na jego, nagich jeszcze plecach i zaczął po nich przesuwać. Po chwili jego jedna ręka zjechała na tyłek chłopaka. Harry bez wahania złączył ich usta w romantycznym pocałunku, jedną ręką trzymając go delikatnie za szyję.
Odsunęli się od siebie, dopiero wtedy gdy zabrakło im tchu, ale między ich twarzami nadal była tylko odległość kilku centymetrów. Blondyn od razu postanowił zapytać o coś chłopaka:
— Idziemy pod prysznic?
— Tak. — odpowiedział mu bez wahania.
— To rozbieraj się Potter...
— A może byś mi pomógł, co? — zapytał brunet, unosząc brew.
— Mam Ci pomóc? — zapytał cwaniacko.
— Mhm.
— No dobrze.
Po swoich słowach od razu złapał za jego spodnie i zaczął je rozpinać. Gdy tylko zsunął je z jego tyłka, drugi od razu podniósł się, tak aby chłopak mógł dalej kontynuować. Blondyn leżał oparty na łokciach, a przed nim, na łóżku stał Harry, w samych bokserkach. Ślizgon po chwili podniósł się do pozycji siedzącej i wysunął do przodu obie ręce. Złapał za jego majtki i zsunął je w dół. Trzymając bruneta za uda, powoli pociągnął go, prowokując tym samym do jeszcze bliższego podejścia.
CZYTASZ
Desire | drarry 18+ |
Fiksi Penggemar⚠️PRZED PRZECZYTANIEM SKONSULTUJ SIĘ Z PSYCHOLOGIEM LUB PSYCHIATRĄ, GDYŻ KAŻDY ROZDZIAŁ WZIĘTY NA POWAŻNIE MOŻE ZAGRAŻAĆ TWOJEMU ZDROWIU PSYCHICZNEMU⚠️ ‼️ DUŻO SCEN 18+, NIE LUBISZ - NIE CZYTAJ ‼️ ❤️🔥FAST BURN❤️🔥 Rozpoczyna się szósty rok nauki...