Może część z was zdziwi się czemu zmieniłam tytuł dziennika i już śpieszę z pomocą i wyjaśnieniami.
Stwierdzilam, że po pierwsze do końca wakacji chce schudnąć na tyle żeby było widać różnicę, a po drugie chcialam mieć jakiś czas, w którym chcę to osiągnąć, czytałam że to pomaga na motywacje. Z wakacji nie zostało już 60 dni, ale tak lepiej wyglada, wiec uznalam, że chce osiagnac moj pierwszy cel 50 kg w 60 dni, po tym pewnie zrobie kolejny dzienniczek, ale na razie dopiero zaczynam ten.
Zasady:
1. Cel wagowy to 50 kg.
2. Minimum 2 litry wody dziennie, ogranicz monstery i inne tego typu napoje.
3. Dużo chodzenia, rozciągania się i jogi.
4. Trzymaj sie w bilansach, które nie przekraczają 1000 kcal.
5. Jedz zdrowo.Do zobaczenia w dzisiejszym bilansie^^
CZYTASZ
Dzienniczek odchudzania
De TodoKontynuacja dziennika pierwszego, nie robcie tego co ja. Jest to niezdrowe i zdaje sobie z tego sprawę. Czytajcie na własną odpowiedzialność. Dawniej "60 dni do celu dziennik odchudzania"