- C-co tu się stało? - Akemi ledwo wydusiła z siebie słowa.
Spory rów, popalone drzewa i... Ciała?
Jedno poznała, Timaeus. Ale drugie? Kto to mógł być? Nie znała tej osoby. Ciemne, brązowe włosy i jasna fioletowa sukienka, jak się za chwilę okazało, krój raczej w stylu tradycyjnego ubioru kobiet z Liyue. Gdy przyjrzała się bliżej spostrzegła electro vision, kształt również wskazywał na Liyue.
Co tu robiła?
Usłyszała ciche przekleństwo, a brunetka poruszyła się.
- Kur... Co tu się stało?
- Jesteś ranna? Potrzebujesz pomocy? - Akemi bardzo chciała pomóc nieznajomej.
- Czy ja ci wyglądam na ranną? - w fioletowych oczach dziewczyny można było ujrzeć czystą furię. Tylko dlaczego? W końcu Akemi przyszła tylko aby pomóc.
- Posłuchaj..
- Nie, to ty posłuchaj. Najpierw zadbaj o siebie, a później ewentualnie przejmuj się mną.
- Ale-Brunetka uciekła na uszkodzony skraj klifu i zeskoczyła na stertę odłamków skalnych nisko w dole, bez użycia glidera.
- Ona się zabije na tych obcasach - jęknęła Akemi, po czym pobiegła za nieznajomą.
Jednak gdy spojrzała w dół nie było po niej śladu.
- Tylko nie to...
Rudowłosa usłyszała Barbarę, wolała ją.
- Słucham?
- Jest ranna? - z wyczuwalną niechęcią zapytała Noelle.
- Umm... Sugerowała że nie.
- Dobrze - dziewczyny odetchnęły.Noelle i Barbara powróciły do opatrywania ran Timaeusa.
- Coś mi się nie zgadza... - Szkarłatnooka zaczęła coś liczyć, a blondynka popatrzyła na nią z zaciekawieniem.
- Co masz na myśli?
- Sucrose wyraźnie powiedziała, że "we trójkę" przeprowadzali eksperyment czy cokolwiek to jest... Ta dziewczyna, Timaeus i właśnie Sucrose, ale ona wspominała też o Albedo, który ponoć spadł z klifu, nie ma go tu... Jaki to ma sens?
- M-moze się napiła? - Noelle zaśmiała się nerwowo. Bardzo nerwowo.
- To ma jeszcze mniej sensu.
- Może wybuch ją ogłuszył i nie kontaktowała do końca, więc pomyliła się w ilości osób? - Barbara rzuciła pomysł który wydawał się być bardziej sensowny.Rudowłosa wciąż nie miała pojęcia kim jest dziewczyna w fioletowej sukience. Czy to ona spowodowała wybuch?
- Właśnie, kim jest tamta brunetka?
Barbara była zajęta opatrywaniem ran Timaeusa, ale Noelle poruszyła się niespokojnie. Nerwowo poprawiła włosy i spojrzała przerażona na blondynkę.
- Właśnie, co z Albedo?! - Noelle przypomniała całej trójce o Alchemiku, jednocześnie zmieniając temat.
- On, z tego co mówiła Sucrose, powinien być... U podnóża klifu... - Wszystkie przerażone, a szczególnie Akemi, bo pomyślała że fioletowooka chce dobić Albedo, poderwały się z ziemi.
- Już po nim... - wyszeptała Barbara, po czym dodała - idę z Akemi szukać w gruzie, a ty, Noelle zajmij się Timaeusem.Akemi była przerażona. Czy Barbara miała na myśl, że tamta brunetka chce zabić alchemika?
Czy miały do czynienia z morderczynią?
×××××××××××××××××××××××××××××××××××
Ogólnie to jest już rano cn
Wiem Polsat tak trochę C:<
CZYTASZ
Akemi: Krwawa Róża (Metanoia) | Genshin Impact
Hayran KurguKsiążka dla jednej z moich beztis (kocham wszystkie bestis i oczywiście każda dostanie prezent). Książka zawiera oc. "- Grozisz mi? - zazwyczaj przyjazna i spokojna, teraz dała ponieść się emocjom. - Ostrzegam. - Nie boję się ciebie i mam w dupie...